Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemnica zaginionych głowic nuklearnych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tajemnica zaginionych głowic nuklearnych


Nieco ponad dwa tygodnie temu, na początku września tego roku świat obiegła sensacyjna wiadomość. Amerykański bombowiec B-52 został przypadkowo uzbrojony w 6 głowic nuklearnych i przeleciał przez kilka stanów rozpoczynając swój lot w bazie lotniczej Barksdale na południu kraju (stan Północna Dakota), a kończąc w bazie lotniczej Minot na północy (stan Luizjana).

Poniższa mapka obrazuje trwającą ponad 3 godziny trasę lotu bombowca B-52
Dołączona grafika


Tamtego dnia mogliśmy przeczytać w prasie, lub usłyszeć w wiadomościach, jakoby bombowiec B-52 został omyłkowo uzbrojony w 6 ładunków nuklearnych, po czym wykonał trwający ponad 3 godziny lot przemierzając w tym czasie niemalże całe Stany Zjednoczone. Po tym incydencie pracę stracił jeden z oficerów - jak doniósł Pentagon, a wypowiedź w tej sprawie chociażby Edwarda J. Markey'a (starszego członka Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego) nie pozostawia cienia wątpliwości. Ten wypadek nie powinien mieć miejsca.

E. J. Markey powiedział: "Nic takiego nie zdarzyło się nigdy wcześniej, a my byliśmy przekonywani przez dekady, że taki wypadek nie może zaistnieć."

Pociski zamontowane zostały na pylonach pod skrzydłami bombowca i do teraz nie jest jasne, dlaczego wcześniej nie usunięto głowic. Wcześniej prasa donosiła, że samolot przenosił tylko 5 głowic nuklearnych. Ile było ich naprawdę? Tego prawdopodobnie się nie dowiemy.

Śledząc temat natrafiłem na wiele komentarzy w tej sprawie. Część z nich pojawiła się na forach anglojęzycznych. Najciekawszy wydaje mi się jeden z nich, który przetłumaczyłem fragmentarycznie:


11 września 2007 roku 6:46:30 P.M

"Ci, którzy kwestionują historię przedstawioną przez Air Force, jakoby 5 czy 6 głowic zostało przytwierdzonych do pylonów bombowca B-52 całkowicie przypadkowo, mają do tego pełne prawo. Historia ta, stanowiąca przykrywkę jest bez wątpienia fałszywa. Wystarczy wspomnieć, że ładunki nuklearne są bardzo jasno opisane, przechowywane i zarządzane w taki sposób, iż nie ma sposobności, aby przez przypadek czy nieświadomie uzbroić w nie B-52. Pociski takie nie są nawet pomalowane tak samo jak arsenał konwencjonalny, po to aby w sytuacjach stresowych nie dopuścić do pomyłki. Z tego też powodu, historia zaprezentowana przez Air Force wydaje się grubym kłamstwem. Kolejnym z pośród góry kłamstw wielkości Everestu, co jest charakterystyczne dla administracji Bush-Chaney.

Podczas gdy zaprezentowane nam teorie są długie w swoich dywagacjach, a krótkie jeśli chodzi o rzeczowość, nie może być tutaj wątpliwości, że nie ma mowy o tym, aby amerykański bombowiec został przez przypadek uzbrojony w głowice nuklearne. Głowice takie są inaczej malowane, łatwe w identyfikacji, przechowywane w oddzielnych magazynach, oraz administrowane z zachowaniem największych środków ostrożności i bezpieczeństwa przez wyszkolony personel traktujący swoją pracę bardzo poważnie. Skoro tak, to doniesienia Air Force o tym, że ładunki nuklearne zamieszczono pod skrzydłami jednego z B-52 mogą wskazywać wyłącznie na jedną z 3 poniższych możliwości:


- rodzina Buch-Chaney przygotowuje się do przeprowadzenia nieprowokowanego nuklearnego ataku na Iran

- przygotowywany jest kolejny fałszywy "terrorystyczny" atak nuklearny przeciwko miastom amerykańskim, co byłoby momentem zwrotnym i pozwoliło zjednoczyć siły obecnej administracji, wprowadzić stan wojenny, zawiesić tymczasowo konstytucję i zablokować zbliżające się wybory (pamiętajmy o obecnie niskim poparciu wobec polityki Busha)

- miała miejsce dziwna sytuacja, w której oficer Air Force, posiadający odpowiednie uprawnienia zdecydował się i rozkazał przetransportować pociski bez autoryzacji prezydenta (tutaj pozostaje jeszcze pytanie, w jakim celu?)



Czy naprawdę doszło do pomyłki? A jeśli nie, to jaki był cel przetransportowania głowic? W końcu, czy rzeczywiście było ich tylko 6, a może znacznie więcej? Bez względu na zadawane pytania, warto śledzić obecną sytuację związaną z Iranem, czy terroryzmem, z którym administracja Stanów Zjednoczonych tak zaciekle walczy. Zwróćmy uwagę na okresowe "przypominanie" światu o zagrożeniach, emitowanie nagrań samego Osamy Bin Laden'a, przekazywanie socjotechnicznych komunikatów, w końcu grę mediów i prasy, która wręcz atakuje swoimi nagłówkami przeciętnego Amerykanina jak chociażby w tym artykule p.t "Przygotowujemy się na atak nuklearny"...


by Eurycide
www.paranormalne.pl

na podstawie:
http://blogs.usatoda...t-air-forc.html
http://www.msnbc.msn...7730/?GT1=10357
http://cyberspaceorbit.com

  • 0



#2

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To te głowice w koncu zginęły czy poprostu znajdują sie w innej bazie ? (chyba nie jestem w temacie) Swoją drogą sadze ze to była poprostu pewnego rodzaju pomyłka ... a nawet jesli był to zamierzony 'falszywy atak' to teraz z tego nici bo przecierz pisało o tym tyle mediów
  • 0

#3

Alyna.
  • Postów: 328
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja nie rozumiem jak można PRZYPADKOWO uzbroić samolot w głowice nuklearne? To tam wojskowi byli pijani albo mieli zaćmę albo byli daltonistami co jest niemożliwe albo rzeczywiście to spisek. Pewnie ja z wszystkimi teoriami spiskowymi nigdy się nie dowiemy prawdy.
  • 0

#4

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jakoś trudno mi w to uwierzyć że Tak dokładnie strzeżone pociski przypadkowo, czy tez przez pomyłkę zostały umieszczone na bombowcu który sobie przez całe stany przeleciał. Dla mnie to kolejny chwyt prezydenta mający na celu zastraszenie ludności ukazanie rzekomej dziury w zabezpieczeniach wojska, których zadaniem jest ochrona pocisków nuklearnych, przed tym by nie wpadły w niepowołane ręce, czy też nie zostały przypadkowo wystrzelone.
Jeżeli nastąpi jakikolwiek atak terrorystyczny w którym zostanie użyty ładunek nuklearny to nie łatwo będzie mi uwierzyć w to, że Pan Bush nie mieszał w tym palców.
  • 0



#5

Wiśnia88.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W tej sprawie nie ma mowy o pomyłce. Tym bardziej nie chodzi tu o przypadek. Jest to celowe działanie. Na prawdę nie mamy co liczyć.
  • 0

#6

Eoz.
  • Postów: 40
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chwilunia, moment. Przypadek ? W takim razie skoro w jednej bazie NIKT nie spostrzegl, ze doczepiany jest ladunek nuklearny, jak wiec w nastepnej dostrzezono to z miejsca ?
To raz. Dwa - nie sadze, zeby takie informacje wyplywaly z predkoscia swiatla do prasy :) Dla mnie jest to celowy przeciek, a moze nawet klamswto (bo kto wie, czy tak naprawde byly tam te ladunki... moze to bylo zwrocenie oczu na jedna rzecz, aby gdzies po cichu moc zrobic cos innego). Teorii moze byc wiele, prawda tylko jedna, ktorej pewnie do konca nie poznamy :)
  • 0

#7

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ale jeśli wersja z fałszywym atakiem by miała być trafna. To Bush od tego nie ucieknie, bo już wszyscy o tym piszą :P Może to zamydlenie oczu. Nastąpi zwykły atak konwencjonalny, a ten chwyt socjotechniczny spowoduje, że ludzie będą wypatrywać nuklearnego ataku. A jak nastąpi zwykły to nie połączą go z Bush'em bo w głowach będą mieli, że on miał zrobić nuklearny :P
  • 0

#8

above.
  • Postów: 509
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ciekawa koncepcja, ogolnie to Ameryka brudzi mocno sobie rece...
  • 0

#9

reaper.
  • Postów: 532
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z Xellosem, bardzo wątpliwe jest, że jeżeli Bush i jego administracja chcieliby zaplanować taki atak i potrzebowali by do tego celu przetransportować głowice nuklearne, to do opinii publicznej dotarła by informacja o przypadkowym zamontowaniu tej broni na bombowcach. Wszystko odbyło by się potajemnie i nigdy byśmy się o tym nie dowiedzieli. Wątpliwe jest, również to, że ktoś mógłby o takiej operacji nie wiedzieć i powiadomił o pomyłce, a informacja ta szybko dotarła do kogo trzeba i puszczono ją w obieg po całym świecie. Na pewno wszystko byłoby dopięte na ostatni guzik. Nieliczni wiedzieliby o tym transporcie, a większość z nich dostałaby tylko szczątkowe informacje o jego celu, tak aby maksymalnie zmniejszyć ryzyko przecieku. Bardzo możliwe jest, że jest to jakiegos rodzaju zasłona dymna dla innej akcji, o której pewnie niedługo usłyszymy i o którą pewnie znowu będą oskarżani "terroryści" ;)

- miała miejsce dziwna sytuacja, w której oficer Air Force, posiadający odpowiednie uprawnienia zdecydował się i rozkazał przetransportować pociski bez autoryzacji prezydenta (tutaj pozostaje jeszcze pytanie, w jakim celu?)


Do tej teorii też jestem przychylny i stawiam takie samo pytanie jak w cytacie.
  • 0

#10

bialek.
  • Postów: 108
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po co mówić co by było gdyby. Niesądze żeby te głowice dostały się do nie powołanych rąk, więc nie mamy się czym przejmować :)
  • 0

#11

bini.
  • Postów: 163
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

11 września 2007 roku 6:46:30 P.M


Hmmm znajoma data :roll: Kompletny przypadek czy coś więcej ...
  • 0

#12

Alkazam.
  • Postów: 90
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W dzieniku online można było przeczytac coś takiego.

Chiny pomogły terrorystom ukraść z USA głowicę atomową?

Od kilku dni w internecie szaleje ogień spisku atomowego. Amerykańska armia miała jakoby wyciszyć największy skandal ostatnich lat, gdy po ataku chińskich hakerów miałaby zniknąć z bazy lotniczej w USA termojądrowa głowica. Zamówienie złożyli terroryści. Jak z każdą teorią spiskową, jest w niej ziarno prawdy. I już to wystarczy, by mieć problemy ze snem.


--------------------------------------------------------------------------------



--------------------------------------------------------------------------------

W czerwcu hakerzy z Chin zaatakowali cyberserce wojskowej sieci Pentagonu. Jednym z głównych celów była baza Sił Powietrznych USA w Barksdale, w Louisianie. Ujawniony 30 sierpnia atak dotyczył także komputerów w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Czy wojskowi czekali z ujawnieniem faktu do 30 sierpnia czy dopiero 30 się zorientowali? Nie wiadomo.

Internautów zdziwił jednak fakt, że tego samego 30 sierpnia doszło do największego naruszenia bezpieczeństwa w historii amerykańskiej broni jądrowej. Po raz pierwszy od 40 lat w okresie pokoju pod skrzydłami bombowca B-52 podczepiono (niechcący, nieuzbrojoną, ale jednak) strategiczną broń jądrową. Pod skrzydłami - czyli w pozycji "gotowy do strzału" - można przewozić broń jedynie w czasie wojny. Normalnie leci ona samolotami transportowymi.

Pociski cruise z głowicami jądrowymi z bazy Sił Powietrznych USA w Dakocie przewieziono do Barksdale w Louisianie. Tej samej, którą zaatakowali Chińczycy.

I teraz spiskowcy zaczynają przerażać na całego... W największym skrócie - nie wiadomo, ile tam było głowic. Nie wiadomo, ile wyleciało w samolocie w kierunku Barksdale, a ile tam dotarło. Sęk w tym, że wojsko nie chce się tłumaczyć.

Jedna głowica mniej lub więcej, to dramatyczna różnica. Pogubiły się nawet media, wystarczy zerknąć na informacje o "pomyłce" w relacji BBC z 5 września - (mówią o pięciu głowicach) i relacji CNN z 6 września (tu już jest sześć głowic). Po dwóch tygodniach wojsko przyznaje się do sześciu.

Szukający spisku pytają: czy ktoś ukradł Siłom Powietrznym USA głowicę jądrową? Dalej jest jeszcze lepiej...

Pierwszą reakcją wojskowych było przyznanie się do błędu: "Daliśmy plamę, sorry, przez chwilę <10 godzin> nie wiedzieliśmy, gdzie są te głowice, ale były cały czas w naszych rękach".

Część analityków uważa, że wojsko dokonało "kontrolowanego wycieku informacji" z myślą o Iranie. Baza w Barksdale jest bowiem przeładunkową bazą dla ekspedycji wojskowych przewożących sprzęt w rejon Bliskiego Wschodu. "Jeżeli trafiły tam rakiety cruise z głowicami jądrowymi, to znaczy, że za chwilę znajdą się w jednej z amerykańskich baz w pobliżu Iranu" - ma ponoć brzmieć przekaz.

Teoretycy od spisków wolą własne wytłumaczenie i opowieści ekspertów traktują jako zaawansowane mydlenie oczu. Rakiety cruise z bazy w Dakocie miały trafić na złom, sęk w tym, że "złomowisko" jest w Tuscon, w Arizonie, a nie w Louisianie. Z zasady ogranicza się liczbę przelotów między punktami docelowymi, by po drodze nic się nie stało.

Teoria spisku zakłada, że zniknęła jedna z głowic i stoją za tym chińscy hakerzy.

Co ciekawe, w spisek zaangażowany jest też podróżnik Steve Fosset. Zaginął on 3 września. Na pomoc w poszukiwaniu jednego człowieka rzucono całą dostępną technologię cywilną i... wojskową (włącznie z satelitami). Nad całą operacją pieczę sprawuje dowództwo Sił Powietrznych z bazy w Langley (tam siedzibę ma też CIA), odpowiedzialne zazwyczaj za kierowanie operacjami sił specjalnych. O co w tym wszystkim chodzi?

Oto odpowiedź internautów - chińscy hakerzy pomogli terrorystom ukraść głowicę jądrową. Dzięki włamaniu się do komputera w Barksdale wydali nakaz przewiezienia głowic z Dakoty do Louisiany. To teoretycznie możliwe, bo cały proces kontroli transportu zwykłej i jądrowej broni zarządzany jest za pomocą zautomatyzowanej procedury. A teraz Amerykanie pod pozorem poszukiwania Fosseta (bo przecież od dawna wiedzą, gdzie jest), szukają zaginionej atomówki.

Najdalej idący miłośnicy spisków twierdzą wręcz, że atomówka zniknęła na zamówienie prezydenta George'a Busha, który planuje kolejny atak na USA, podobny do tego z września 2001 roku. Tym razem atomowa "robota wewnętrzna" miałaby stać się odpowiednio silnym impulsem do zaatakowania Iranu.

Co ja mysle otym ?? Bush jest do wszyskiego zdolny nawet na atak atmowy na wlasny kraj...

źródło(na prozbe ciszy+?)
http://www.dziennik....ArticleId=60537


edycja cisz: na prośbę cisz ;) (nie odmieniamy;))
cisz dziękuje za reakcję


za 4 lata koniec swiata!!!!!! :P
  • 0

#13

UFO Amator.
  • Postów: 48
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawa teoria i opis wydarzenia.
Tak czy inaczej zginało 6 bomb atomowych a więc trzeba liczyć na denotacje wszystkich.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych