Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przywiązał zakonnicę do krzyża, żeby wypędzić ducha


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1

Jocker.
  • Postów: 240
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przywiązał zakonnicę do krzyża, żeby wypędzić ducha

Rumuński sąd apelacyjny zmniejszył z 14 do siedmiu lat karę więzienia orzeczoną w lutym wobec prawosławnego duchownego Daniela Corogeanu za spowodowanie w 2005 r. śmierci zakonnicy poddanej egzorcyzmom. Egzorcyzmy polegały m.in. na przywiązaniu zakonnicy do krzyża na kilka dni.


Trybunał w mieście Alba Iulia w środkowej Rumunii zmniejszył także z ośmiu do sześciu lat kary więzienia dla czterech zakonnic, które pomagały księdzu.


W śledztwie ustalono, że ksiądz Corogeanu, który był zwierzchnikiem klasztoru w miejscowości Tanacu na północnym wschodzie kraju, z pomocą czterech zakonnic zamknął 23-letnią siostrę Maricicę Irinę Cornici w małym pomieszczeniu, ze związanymi rękami i nogami, aby "wypędzić złego ducha".

W trzy dni później, kiedy młoda kobieta "zachowywała się gwałtownie", postanowili przywiązać ją do krzyża i zakneblować. Po kilku dniach siostrę Irinę znaleziono martwą.

Śmierć siostry Iriny wywołała w Rumunii ożywioną debatę na temat tolerowania przez rumuńską Cerkiew "średniowiecznych praktyk".

Rzecznik rumuńskiej Cerkwi prawosławnej określił tę zbrodnię jako "odrażającą" i zapewnił, że "taka bezprecedensowa, barbarzyńska praktyka nie ma nic wspólnego z tradycją duchowości monastycznej".

Zarówno duchowny, jak i cztery pomagające mu zakonnice zostali wykluczeni z zakonu.


http://wiadomosci.wp...=1190314334.732

#2

reaper.
  • Postów: 532
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jestem ciekaw co takiego zrobiła, jak dziwnie sie zachowywała, że potraktowali ją w taki sposób. Jeżeli zrobił to ksiądz razem z czterema zakonnicami, to wątpie, aby nic złego sie z nią nie działo :hmm:

#3

lukasz9.
  • Postów: 305
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Własnie rzeczywiscie musiała byc mocno nawiedzona zeby ten ksiądz zdecydował sie na cos takiego :aaa:

#4

Heweliusz.
  • Postów: 186
  • Tematów: 14
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Problem polega na tym, że ta kobieta była opętana przez dłuższy czas, więc nie ma co się dziwić.

ks.Amorth napisał:

Także niektóre święte były opętane przez demona. Na przykład Gemma Galgani, święta Aniela z Foligno i (bardzo interesujący przypadek z ostatnich czasów) błogosławiona Maria od Jezusa Ukrzyżowanego, karmelitanka wyniesiona na ołtarze przez obecnego papieża. Jestem również bardzo związany z pewną postacią z przeszłości. Mam na myśli benedyktynkę, siostrę Eustachię, która żyła w Padwie. Proszę sobie wyobrazić, że ta dziewczyna była opętana od urodzenia aż do śmierci. Zmarła mając dwadzieścia trzy lata. Przez całe swe życie była opętana. To świadczy jedynie o tym, że szatan może zdobyć władzę na ciałem fizycznym, nad duchem istoty ludzkiej, ale nigdy nad jego duszą. Dlatego może się zdarzyć, że ktoś święty w momentach opętania przeklina i robi rzeczy zupełnie odbiegające od świętości. Jedną z takich postaci była święta Maria Magdalena de Pazzi, córka sławnej florenckiej rodziny. Pewnego dnia, kiedy siostry czuwały w kaplicy na adoracji przed Najświętszym Sakramentem, siostra Maria Magdalena poszła do kuchni, wzięła wielki nóż, weszła na ołtarz, stanęła obok Najświętszego Sakramentu i powiedziała: "Teraz wam wszystkim poderżnę gardła". Jest to zachowanie mające niewiele wspólnego ze świętością, a co więcej, zachowaniu temu trudno przypisać poczucie smaku.



#5

bialek.
  • Postów: 108
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie ma co się dziwić? To trzeba było odrazu zabijać tę kobietę? Macie swoich księżulków. :aaa:

#6

Mentoris.
  • Postów: 225
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy przypadkiem ta zakonnica, nie była chora na chorobę psychiczną? Zamiast do psychiatry z nią pójść to od razu na krzyż? Ciemnogród!

#7

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

no co Ty Mentoris? to Ty nie wiesz, że choroby psychiczne tak naprawdę nie istnieją, tylko ludzie biorą opętania za choroby psychiczne? ojj, cienko z Tobą... :D

#8

Heweliusz.
  • Postów: 186
  • Tematów: 14
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Nigdy nie słyszałem, żeby osoba chora psychicznie zdecydowała się pójść do klasztoru. Chory psychicznie jest zamknięty w sobie i nie nawiązuje kontaktu z obcym.

#9

Mentoris.
  • Postów: 225
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chory psychicznie sam z siebie nie pójdzie do lekarza. Kontakty potrafi nawiązywać. Oj jak potrafi! zależy jaka to choroba. Jest sporo odmian chorób psychicznych

#10

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

7 lat za morderstwo... Porażka...

#11

Maikeru.
  • Postów: 36
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jezu! To nadal na świecie się krzyżuje :/
Chore...

#12

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

krzyżuje i nie tylko ;) Przecież taka nasza europejska cywilizacja nie obowiązuje na całym świecie :P

#13

Matiess.
  • Postów: 82
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja słyszałem ,że gdzieś na świecie ludzie sami się krzyżują bez znieczuleń żeby poczuć się jak pan Jezus. Oczywiście potem ich zdejmują ale po jakimś czasie.

#14

Dagaz.
  • Postów: 83
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mądre. Zakonnica 'zaszataniona' - przywiązac do krzyża i poczekac az padnie z głodu. też metody x3

#15

London.
  • Postów: 225
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja słyszałem ,że gdzieś na świecie ludzie sami się krzyżują bez znieczuleń żeby poczuć się jak pan Jezus. Oczywiście potem ich zdejmują ale po jakimś czasie.

Dawno temu, oglądałem program o człowieku, który postanowił sobie, że jeżeli żona urodzi pomyślnie dziecko to On ukrzyżuje się bodajże 7 razy (nie wiem dokładnie, bo to dość dawno było) . Raz na rok. No i tak potem raz do roku przybijali go do krzyża, on sobie wisiał i go zdejmowali.

Nie wszystko może się zgadzać bo jak już mówiłem, dawno oglądałem o tym program i tylko skrawek utkwił mi w pamięci. ;)


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych