41 odpowiedzi w tym temacie

[dj_cinex]

Dj CineX- pytam sie ciebie czy szukasz materiałów które podważaja twoj swiatopoglad. Mówisz że nie znam tej drugiesj storny. Tyle się już od was nasłuchałem , że jakieś pojęcie o tym mam

Co ma mi podważać światopogląd skoro juz dawno skonfrontowałem te dwie rzeczy ze sobą ...

A ty nadal jedziesz na wózeczku z jedną jedyną a drugiej nie znasz ...

Co do twojej znajomości drugiej strony to powiem tyle -> :brawo:

[ktosiuf]

Widze jednak ze dyskusja z tobą sprowadza sie do oskrażania mnie o nieznajomosc "czegoś". Kiedy ja staram się wytłumaczyć to co jest zawarte w Biblii to oczywiście jestem opetany przez Koscioł....niestety to forum napewno nie jest dyskusjne ale adoracyjne

[dj_cinex]

Rozmowa była by ludzka gdybyś wiedział o czym my tu w sensie Biblii mówimy ...

Ale ty nie wiesz bo nie znasz początków od których ona czerpie ... to jak rzucanie o ściane grochem !

W tym cały problem ... zdobądź wiedzę o informacjach które my tu przytaczamy to wtedy będzie to normalne ...

[ktosiuf]

Odnosząc się do zarzutów jTurksusa-ZMARTWYCHWSTANIE TO PODSTWA WIARY I KONKRETNIE :FIZYCZNA ŚMIERĆ CHRYSUSA I JEGO ZMARTWYCHWSTANIE były podstawą wiary zarówno apostołów jaki pierwszych chrześcijan.

[turrkus]

Rece normalnie opadaja...

ZMARTWYCHWSTANIE TO PODSTWA WIARY I KONKRETNIE :FIZYCZNA ŚMIERĆ CHRYSUSA I JEGO ZMARTWYCHWSTANIE były podstawą wiary zarówno apostołów jaki pierwszych chrześcijan.

jasne jak slonce i tego nie neguje.

Jakbys czytal bardziej ze zrozumieniem to bys szybciej zajarzyl o co mi chodzi, a tak sie musze powtarzac :
Moje zarzuty brzmialy mniej wiecej tak: Raz powolujesz sie na na to co pisze w Biblii w sposob doslowny (a jak ktos twierdzi ze ten fragment trzeba brac za przenosnie to wolasz: Halo halo, ten fragment trzeba brac doslownie, bo inaczej by sie moj swiatopoglad zawalil), a innym razem gdy ktos tez sie w doslowny sposob powoluje (ale gdy doslowna interpretacja jest niewygodna dla twoich pogladow) to wtedy uparcie twierdzisz ze ze to przenosnia i jak ktos wogole mogl to brac doslownie. ja mam takie pytanie: ty jakis przewodnik po Biblii kupiles ze wiesz ktore fragmenty sa przenosniami a ktore nie?




I troche zeby atmosfere rozluznic:

Odnosząc się do zarzutów jTurksusa

Zna ktos tego goscia bo ja nie :

[Zombii]

wiec rozumiem ze sa 2 wersje:

człowiek wierzy ze Jezus umarł (fizycznie) na krzyzu i po 3 dniach powstał z martwych i wrócił do Boga-ojca.

Jezus był jedynie "apostołem" , zwykłym człowiekiem poddanym obrzedowi opisanemu przez Trapera. a Bog jak stwórca swiata nie istnieje(?), i po innej interpretacji biblii wychodzi na to ze "bogiem" byli obcy..

jakies jeszcze sa wersje co do boga i jezusa ?

i KTÓRA jest prawdziwa ?

dziekuje za uwage xP

[Traper]

pewnie jak zwykle prawda jest po środku...

[turrkus]

wiec rozumiem ze sa 2 wersje:

człowiek wierzy ze Jezus umarł (fizycznie) na krzyzu i po 3 dniach powstał z martwych i wrócił do Boga-ojca.

Jezus był jedynie "apostołem" , zwykłym człowiekiem poddanym obrzedowi opisanemu przez Trapera. a Bog jak stwórca swiata nie istnieje(?), i po innej interpretacji biblii wychodzi na to ze "bogiem" byli obcy..

pewnie jak zwykle prawda jest po środku... Razz

przjmujac ze prawda lezy gdzies po srodku to by wyszlo cos takiego:
Jezus byl kosmita i umarl fizycznie na krzyzu, a po 3 dniach jego cialo zabrali obcy z jego rasy (biblijny powrot do nieba)

[Zombii]

no to jest juz 3 wersja xP

w sumie to nie jest takie głupie to ma sens... jesli wierzysz w obce cywilizacje i masz otwarty umysł xP

[Traper]

Ja bym obstawiał taką oto wersję:
-Bóg istnieje jako bezwarunkowa miłość, energia wypełniająca wszystko. Byt bezosobowy, nie ingerujący bezpośrednio w to, co się dzieje na Ziemi i innych planetach.
-Jezus był człowiekiem, który się inkarnował na ziemi żeby pomóc ludziom i głosić prawdę, przy okazji zwalczając ówczesne systemy.
-Sprawa zmartwychwstania wydaje sie nie być taka prosta. Może to być prawdziwe powstanie z martwych, za sprawą duszy. Może to być przebudzenie z np. stanu SAMADHI(czy jakoś tak).
-wniebowstąpienie. Hmm... może to być to co opisane w tym atykule, albo faktycznie powrót do domu, do innych istot pomagającym ludzkości.

jest to jedna z możliwości, które biorę pod uwagę

[Eury]

Kto po moim poscie napisze cos, co nie bedzie sie odnosilo do zmartwychwstania i TEMATU dostaje podwojnego warna.

[Junk]

Ja bym obstawiał taką oto wersję:
-Bóg istnieje jako bezwarunkowa miłość, energia wypełniająca wszystko. Byt bezosobowy, nie ingerujący bezpośrednio w to, co się dzieje na Ziemi i innych planetach.

Teoria dla mnie nieco ryzykowna. Żeby zaistniała miłość musi najpierw istnieć osoba. Rzekłbym nawet że miłość jest funkcją jaźni (osoby).

[ Dodano: 2006-04-17, 12:23 ]

Kto po moim poscie napisze cos, co nie bedzie sie odnosilo do zmartwychwstania i TEMATU dostaje podwojnego warna.

Posty czytam po kolei i po kolei się do nich odnoszę. Twoją uwagę zauważyłem dopiero po napisaniu posta, przepraszam.