Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czajnikowa sekta


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1

Alyna.
  • Postów: 328
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Fundamentaliści islamscy Malezji doprowadzili do likwidacji istniejącej tam prawie ćwierć wieku niewielkiej sekty, której głównym przedmiotem czci był wielki czajnik.
31 lipca spychacze zniszczyły przedmiot kultu, a jednocześnie władze wydały zakaz istnienia tej wspólnoty religijnej.
Prawie25 lat temu Ariffin Mohammed, znany powszechnie jako Ayah Pin lub Ojciec Pin, obecnie 65-letni były muzułmanin malezyjski, założył grupę wyznaniową, głoszącą osobliwą wiarę w Królestwo Niebieskie. Łączyła ona elementy islamu i kilku innych religii, m.in. hinduizmu i buddyzmu, z własnymi wyobrażeniami twórcy nt. Boga i zbawienia. W tym czasie sekta zdołała pozyskać ponad tysiąc wyznawców, także spośród muzułmanów, co dla prawowiernych wyznawców islamu jest niedopuszczalne i uważane za zdradę, karaną śmiercią.
Gdy próby "nawrócenia"Ayaha nie dały wyniku, do ataku przeszli ekstremiści islamscy i na ich żądanie oddział policji, wyposażony w spychacze, udał się do miasteczka Batu w stanie Terengganu na wschodnim wybrzeżu kraju, gdzie znajdował się główny ośrodek kultu sekty. Zburzono nie tylko wielki czajnik, ale także szereg domów i innych obiektów, służących dotychczas tej grupie.
"Musieliśmy go powstrzymać, gdyż łamał świętość islamu, a jego nauczanie zagrażało bezpieczeństwu narodowemu" - powiedział dziennikarzom Abdul Hamid Othman, kierownik spraw islamskich Urzędu Premiera, Abdullaha Badawiego.
Miejscowi obrońcy praw człowieka potępili te działania, widząc w nich poważne pogwałcenie podstawowych swobód obywatelskich. Elizabeth Wong, sekretarz generalny Malezyjskiego Stowarzyszenia Praw Człowieka, oświadczyła, że "brutalnie zaatakowano i pobito niewinne osoby, choć nie złamały żadnego prawa".
Powstała w połowie lat osiemdziesiątych wspólnota rozwijała się poza kontrolą władz państwowych do 1998 r., gdy jej wyznawcy otworzyli rodzaj parku rozrywki w stylu Disneylandu: z domkami w formie parasola, klasycznymi kolumnami, a pośrodku ustawiono wielki czajniki obok niego - równie dużą błękitną filiżankę. Ayah Pin zaczął w ten sposób nawracać na swoją wiarę mieszkańców okolicznych wiosek i cudzoziemców.
Czajnik, symbolizujący ponowne napełnianie się ludzkości pokojem i błogosławieństwem niebios, stał się przedmiotem czci. "Umarłem w wieku 10 lat i odrodziłem się po 40 dniach; od tamtego czasu umierałem i rodziłem się na nowo jeszcze 17 razy" - mawiał o sobie twórca nowej religii. Będąc wieśniakiem i analfabetą opowiadał, że miał różne widzenia we śnie. Jeden z jego uczniów, James Lee wyjaśnił, że Ojciec Pin jest wcieleniem wszystkich bóstw: Siwy, Buddy, Chrystusa i proroka Mahometa.
Sprzeciw władz wobec tej wspólnoty religijnej zaczął narastać od połowy czerwca,gdy media bardzo ją rozreklamowały i fundamentaliści przestraszyli się, że ma ona wiernych także wśród muzułmanów. Początkowo nowy kult określono jako "odchylenie", później władze lokalne nakazały jego twórcy zamknięcie owych struktur. Gdy Ayah odrzucił te żądania, 2 lipca policja wtargnęła do ośrodka i aresztowała ponad 50 jego wyznawców. W 17 dni później tłum, podburzony przez ekstremistów, zaatakował i podpalił kilka budynków sekty. 28 lipca aresztowano dalszych jej 50 wiernych, a 31 lipca spychacze dopełniły reszty i z majątku sekty nic nie zostało. Około tysiąca jej zwolenników obecnie ukrywa się w całym kraju. Sam twórca zniknął, pozostawiając 4 żony i 22 dzieci. Jego zwolenników - muzułmanów czeka obecnie sąd islamski, podczas gdy nie muzułmanie są wolni.

Źródło: www.jointgeneration.pl

Rozbijać sie o czajnik? :]
  • 0

#2

Glauks.
  • Postów: 15
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ciekawe :)
a co do rozbijania się... cóż są tacy co od stuleci rozbijają się o dwie deski... liczy się ideologia a nie symbolika
  • 0

#3

pui.
  • Postów: 236
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dobrze ze tego nie zrobili chrzescijanie...
  • 0

#4

Mentoris.
  • Postów: 225
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czasami i fundamentaliści, nie mogą wytrzymać, ze skrajną głupotą.
Swoją drogą dlaczego w chrześcijaństwie nikt jeszcze nie założył sekty czczącej butelkę? Wyznawcy na pewno by się znaleźli. :)
  • 0

#5

Alyna.
  • Postów: 328
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No ja mam własną sektę. Nazywa się Karmenolożki bose :D . Jeszcze w sumie nie wiem co czcić, ale pomysł z butelką nie jest zły :]
  • 0

#6

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nawet czajnik może okazać się zagrożeniem dla islamskich fundamentalistów, myślę że im słabsze struktury tym większy strach przed wszelkimi mocnymi argumentami z zewnątrz.

Co do wyznawców butelki, to pod każdym monopolowym jest ich wielu tylko jakoś nie potrafią się zjednoczyć, to chyba przez wiecznie zamroczony umysł. :rotfl:
  • 0



#7

Kalahan.
  • Postów: 175
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jedni czczą czajniki inni lampki nocne i sedesy. Świat jest nazbyt dziwny i raczej tego niezmienimy. (nie żebym chciał coś zmieniac)
  • 0

#8

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W pewnej malej hiszpanskiej miejscowosci jest bar, w ktorym uprawia sie kult Matki Boskiej Cervezanskiej (od cerveza- piwo). W weekendy po godzinie 23.00 barman ustawia maly oltarzyk na polce obok butelek z trunkami i wyznawcy tego kultu spiewaja rozne piosenki na czesc swojej patronki.
  • 0



#9 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

W Malezji jest aż 40% ludności do zislamowania więc wszyscy apostaci są skutecznie usuwani. Religia pokoju i tolerancji ma większość w tym kraju więc los tych 40% jest niemalże przesądzony. Indonezja II nadchodzi.
  • 0

#10

shar0nie.
  • Postów: 384
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czajnik, symbolizujący ponowne napełnianie się ludzkości pokojem i błogosławieństwem niebios, stał się przedmiotem czci.

z tego wynika że ludzie nie czczą czajnika, tylko wielbią pokój i błogosławieństwo niebios.

to co napisałaś to kompletna bzdura, tak gdyby ludzie patrzący się w święty obrazek czcili właśnie go, a nie osobę(Boga?) na nim przedstawioną....
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych