Wybacz Osiris, ale cierpisz na kompleks "wyżej srasz niż głowę masz". Kim ty jesteś, aby oceniać innych ludzi? Bogiem? Jeśli tak, to udowodnij to, jeśli nie, to przestań oceniać. Ty nie widzisz, w tak zwanych "szarakach" żadnych cech, ponieważ, nie chcesz ich widzieć. Na wszystko patrzysz pryzmatem siebie. Skoro, ktoś nie interesuje się tym czym Ty, automatycznie uznajesz go za gorszego. Postrzegając w ten sposób ludzi, sam jesteś gorszy od nich. Do każdego człowieka, należy podchodzić jak do indywiduum. Już w przeszłości byli ludzie, którzy także mieli głupią manię uznawania wszystkich za motłoch ("Śmierć jednostki to tragedia, śmierć milionów to już tylko statystyka"). Nawet bezdomny pijaczyna myśli nie tylko o kolejnej flaszce. Tak samo, nawet "zwykłych" ludzi zaprząta dużo więcej. Nie znam osoby, która nie miałaby jakiegoś hobby, jakiejś pasji. To czyni każdego człowieka wyjątkowym.