33 odpowiedzi w tym temacie

[Tiamat]

A ja mysle, ze to forum takich samych ludzi jak wszyscy, tyle ze o takich, a nie innych zainteresowaniach. Przeciez kazdy ma inne pasje i zainteresowania, jedni siedza na forum elektroniki, inni na forum astronomicznym, a tutaj na forum paranormalnym. Troche megalomania zalecialo, nie wspomne juz o tym, ze pojechales strasznymi stereotypami jesli chodzi o racjonalistow i pokazales tylko skrajnosci, czarne i biale. Moze inaczej, istnieja tacy ludzie jak ci, o ktorych mowisz, ale nie nazywaj ich racjonalistami, bo to sa poprostu ludzie nijacy, ktorzy nie wiedza ile planet ma nasz uklad sloneczny albo w ktorym roku byla bitwa pod Grunwaldem.

[Millowisck]

Na pewno nie jesteśmy ignorantami , ludzi takich jak my , jest coraz mniej , większość uczestniczy w wyścigu szczurów od najmłodszych lat ( szkoła , studia , praca , wszystko po to żeby zarobić jak najwięcej $ ). Nie zastanawiają się nad otaczającym ich światem , jak to ładnie ująłeś interesuje ich tylko to co jest w zasięgu ich wzroku , ale nie wiem czy jesteśmy wybrańcami , chciałbym żeby tak było jeżeli mają wkrótce nastąpić jakieś przemiany , które całkowicie odmienią świat , ale problem jest w tym , że nie wiadomo czy coś takiego nastąpi , jednak bolą mnie sytuacje , kiedy np. mówię swoim rodzicom o tym że znaleziono odcisk buta który ma kilka milionów lat , albo ( ostatnio nawet w wiadomościach o tym mówili ) szczątki ludzkie , które również mają miliony lat ( co totalnie się nie zgadza z teorią ewolucji i historią ewolucji człowieka na ziemi , czyli odkrycie mniej więcej tak przełomowe jak to że to ziemia kręci się wokół słońca ) a oni na to - e jakieś bujdy , krew mnie zalewa w tym momencie .

[tom3k]

Ciekawe. Natomiast ja nie uważam, że jesteśmy na tym forum jacyś lepsi.
Mamy po prostu inne zainteresowania i priorytety.
Ci "materialiści" starają zapewnić sobie i rodzinie jak najlepszy byt, chcą mieć jak najwięcej na teraz i na przyszłość.
My natomiast czytamy/dyskutujemy tu o rzeczach, które z punktu takiego materialisty są nieużyteczne. I swoją rację mają, przynajmniej częściowo. Rozmowy o podróżach z prędkością światła - a ilu z nas w ogóle latało samolotem więcej niż kilka razy? Dyskusje o duchach, psionice - a ilu z nas miało z tym jakiś kontakt? Już nie wspominając np. o porwaniach przez obcych - a ilu z nas to widziało, poza akcjami z filmów? Globalne ocieplenie, zanieczyszczenia, polityka - a czy ktoś z nas miałby odwagę zaprotestować przeciwko temu, zrobić coś więcej niż wyłączyć światło w korytarzu - bo było nie było, nawet jeżeli taką żarówkę wyłączy całe miasto, to będzie to kropla w oceanie.
Mimo wszystko jesteśmy tutaj, bo lubimy tak spędzać czas. Na filozofowaniu i na dyskusji. Na poszerzaniu swojej wiedzy. Oczywiście - to może nam się nigdy nie przydać. Obiektywnie patrząc, materialista ma większą szansę osiągnąć swój cel(czyli np. zarobić na dwa SUV'y i dom jednorodzinny) niż ktoś z nas np. na podróż na inną planetę.
Ogólnie jednak - mamy inne zainteresowania i wolimy inaczej spędzać czas. Przy czym nawet nie powinniśmy uważać siebie za lepszych od sceptyka czy materialisty.

[Mentoris]

Możemy się czuć lepszymi od innych, ale chyba tak nie jest. Jesteśmy na pewno inni, ale to nie przesądza sprawy uznania nas za lepszych. Jedyne na co zasługujemy, to posiadanie świadomości, że interesują nas sprawy, które dla znakomitej większości pozostałych ludzi, są tylko niepotrzebną stratą czasu. Możemy się czuć dumni, że nie uczestniczymy na bieżąco w wyścigu szczurów, jak to było już gdzieś napisane.
Tak powinno być, bo przecież, prawdziwy człowiek, nie tylko samym chlebem żyje.
Jedno co można, naprawdę stwierdzić, to fakt, że wśród nas na pewno znajdą się wyjątkowe jednostki, ale nie można tego powiedzieć o wszystkich

[Alyna]

Tamci ludzie nie są w stanie dostrzec nic więcej, niż to co jest w zasięgu ich wzroku, a rozum służy im jedynie do pomnażania pieniędzy oraz posiadanego już majątku.
Wiedzę zdobywają, poszerzają także jedynie w tym celu, więc czy ta wiedza jest wartościowa jeśli służy li tylko zdobywaniu coraz większych pieniędzy i bogactw.

Hmmmm ja mój rozum i wiedzę wykorzystuję do pomnażania pieniędzy i co w tym złego? To znaczy, że mam tak mały rozumek, że Kubuś Puchatek mnie przebija? To co ciebie interesuje nie musi interesować innych i to nie dlatego, że chcą tylko bić kasę, ale dlatego, ze chcą mieć dobry standard życia. Ja paranormalnymi rzeczami też się interesuję, ale pracuję jak każdy inny, bo siedzenie i myślenie o tym jak jestem wyjątkowa, że jestem na tym forum mi chleba nie da.

Ich egzystencja jest płaska jak stół, nasza zaś ubogacona duchowo jak bukiet kwiatów postawiony na tym właśnie stole.

A skąd wiesz? Może oni w wolnym czasie uprawiają sporty ekstremalne, udzielają się na innych forach niż na tym, odkrywają nowe rzeczy, albo po prostu spędzają czas z rodziną. Dla nich ich egzystencja nie jest płaska, tylko bogata. To samo mogą pomyśleć o tobie, że interesujesz sie paranormalnymi rzeczami i pewnie wszędzie je widzisz. Dla tych ludzi możesz po prostu wydawać się nudny tak jak oni wydają się być nudni dla ciebie.

Zgodzę sie, że jest to ciekawe forum podejmujące dużo czasami nawet kontrowersyjnych czy dziwnych tematów i dobrze się o nich dowiedzieć, ale tak jak mnie nie interesuje fizyka kwantowa tak innych nie interesuje tematyka paranormalna i nie ma się temu co dziwić.

Czy w obliczu czekających nas przemian (jeśli w ogóle do takowych dojdzie) będziemy na pierwszej lini?

Jakie zmiany masz na myśli? Bo jeżeli to, że trzeba będzie internetowe strony zarejestrować jako dziennikarskie to wątpię żeby ta była na pierwszej linii.

Ja osobiście forum bardzo lubię, ale też nie uważam sie za kogoś wyjątkowego.

[Robaczek]

Nie powiem że wszyscy na tym forum są niezwykli.. Niektórzy są pomiędzy, wchodzą i czytają, ale jednoczesnie żyją dalej w tamtym świecie, miotają sie lekko..
Ale 90% osób tego forum, jest wybrana.. Wybrana? Nie wiem czy to dobre słowo.. Bo w sumie nikt nas nie wybrał.. tacy się urodziliśmy..
Pewna bliska osoba, była właśnie z tego 'drugiego' społećżeństwa i dzięki przebywaniu ze mną zaczeła inaczej postrzegać świat.. (czaicie chyba że moge troche o ezoteryce poopowiadać)..
Czy będziemy w pierwszym szeregu...
Ktoś musi..
Czy my..
Mam nadzieje..
Ja osobiście mam problem.. tzw. egzystencja bez puenty..
Bo co ja będe w życiu robił?
Codziennie o tej samej godzinie zasuwał do pracy i codziennie odobnej porze będe w domu?
Bez sensu.. Nie potrafie..
Szanuje ludzi którzy tak żyją..
Ja nie potrafie..

[Alyna]

Codziennie o tej samej godzinie zasuwał do pracy i codziennie odobnej porze będe w domu?
Bez sensu.. Nie potrafie..

Ja też nie, dlatego 8 godzin i do domu U mnie w pracy panuje niepisana zasada, że automatycznie wyrabia się nadgodziny nawet jak nie ma się za dużo do roboty. Mi za to nie płacą to nie zostaję. A do tego tyle rzeczy jest do odkrycia, że aż żal czas marnować na siedzenie w pracy Lepeij paranormalne.pl poczytać ...chociaż w sumie teraz też czytam

[Tiamat]

Możemy się czuć dumni, że nie uczestniczymy na bieżąco w wyścigu szczurów, jak to było już gdzieś napisane. Tak powinno być, bo przecież, prawdziwy człowiek, nie tylko samym chlebem żyje.

Pragnalbym tylko zauwazyc, ze interesowanie sie zjawiskami paranormalnymi nie wyklucza prowadzenia materialnego zycia i dazenia do osiagania dobr materialnych, no chyba ze wiekszosc ludzi na forum to medytujacy mnisi zyjacy o chlebie i wodzie. Ja nie widze zwiazku.

[Jarecki]

ze interesowanie sie zjawiskami paranormalnymi nie wyklucza prowadzenia materialnego zycia i dazenia do osiagania dobr materialnych,

I dokładnie tak jest.
Jedyną znaczącą różnicą między "nami" a resztą społeczeństwa,może być fakt,że "my" wiemy o różnych wydarzeniach(z racji naszych zainteresowań) szybciej niż inni.
Chociaż jestem się w stanie założyć,że 90% śmiertelników nie jest zaznajomionych z faktami i zjawiskami,które my tutaj na forum przedstawiamy i analizujemy.
Innymi słowy mamy większą wiedzę w tych kwestiach,co nas czyni może nie lepszymi ale bardziej oświeconymi i bardziej przygotowanymi na pewne wydarzenia.

[Chessman]

Tiamat. Jest różnica jeśli chodzi o podejście do pieniędzy. Tak czy inaczej każdy musi je niestety zarabiać, taki już jest ten świat, ale część ludzi interesujących się tymi tematami zaczyna dostrzegać, że pieniądze, rzeczy materialne to tylko narzędzie do naszego rozwoju. W zasadzie, powinni to dostrzegać szczególnie katolicy, ale najwyraźniej kapłani i religia nie spełniają swojej roli. Jeśli choć kilka osób tak zmieni swoje podejście pod wpływem tego, innego forum czy strony to mają te strony jakiś sens istnienia.
Mówienie, że jesteśmy lepsi jest trochę dyskryminujące, nie można tak dzielić ludzi. Może nie wszystkim jest pisane zainteresowanie się tymi tematami w tym momencie? Wierzę w to, że każdy prędzej czy później to zrozumie, a raczej, że tak powiem zostanie uderzony tym w twarz.
Sam przez przypadek natknąłem się najpierw na stronę FN, potem na to forum, gdyby to się nie stało nigdy bym się tym nie zainteresował, byłbym innym człowiekiem. Wcześniej byłem takim samym ignorantem jak inni ludzie, którzy po prostu tego tematu nie znają.
W mediach te sprawy przedstawiane są jako głupie nic nie znaczące bzdury, które jeśli w ogóle to trzeba traktować jako rozrywkę. To nastawienie przechodzi na ludzi, a z ludzi na ludzi itd. I przez podejście jest jakie jest. Bo jestem przekonany o tym, że jeśli mówiło by się o tych rzeczach otwarcie bez próby ośmieszania, to sytuacje, w których osoba mówiąca o 'tych" tematach jest ignorowana i postrzegana jako naiwne dziecko, nie miały by miejsca.
Niestety, niektórzy są tak przywiązani i uzależnieni od mediów i "powszechnego" postrzegania świata, że nawet jak się im pokaże inna drogę to nie zechcą na nią nawet spojrzeć. Aczkolwiek czasem jedno kliknięcie(jak w moim przypadku) dzieli osobę od zmiany postrzegania świata i poszerzenia horyzotów, dlatego trzeba próbować, pokazywać to ludziom, myślę że warto.

[Tiamat]

Tiamat. Jest różnica jeśli chodzi o podejście do pieniędzy. Tak czy inaczej każdy musi je niestety zarabiać, taki już jest ten świat, ale część ludzi interesujących się tymi tematami zaczyna dostrzegać, że pieniądze, rzeczy materialne to tylko narzędzie do naszego rozwoju.

No wlasnie, czesc ludzi, ale to nie ma zadnego zwiazku z tematyka forum. Bo tyle samo jest sceptykow, racjonalistow, ignorantow itd. ktorzy nie gonia za pieniadzem, sa wrazliwi itd. Ile ludzi, tyle pogladow na zycie itd. Nie lubie takiego generalizowania. Przypomina mi to podejscie fanatycznych katolikow, ze dobrym czlowiekiem moze byc tylko ten, ktory jest katolikiem, reszta to zlo i poganstwo.

[Chessman]

No w zasadzie to się zastanawiam, czy ma to związek czy nie. Czy też bym miał takie samo podejście do ludzi i świata, gdybym się tym nie zainteresował. Dochodzę jednak do wniosku, że w mniejszym czy większym stopniu, ale związek to ma. Być może potrzebne są do tego jeszcze hmm predyspozycje, ale czasem też potrzeba, że coś nas popchnęło do przodu. Coś jak szybowiec, który poleci jeśli tylko wpadnie w odpowiedni wiatr.