Skocz do zawartości


Zdjęcie

Riese


  • Please log in to reply
23 replies to this topic

#1

Sim.
  • Postów: 198
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Za wikipedia.pl (a co, przynajmniej skondensowane w jednym miejscu :P Me przemyślenia pod wrzutą):

Riese (niem. olbrzym) – kryptonim największego projektu górniczo-budowlanego hitlerowskich Niemiec, rozpoczętego i niedokończonego w Górach Sowich, oraz na zamku Książ i pod nim, w latach 1943-1945.

Historia projektu

Wobec nasilających się alianckich nalotów bombowych w 1943 r. Niemcy hitlerowskie przeniosły dużą część swej strategicznej produkcji zbrojeniowej w – uważany za bezpieczny – rejon Sudetów. Mniej więcej wówczas powstał projekt utworzenia nowej kwatery głównej Hitlera na zamku Książ oraz potężnych bunkrów i budowli podziemnych wydrążonych w Górach Sowich.

W tym celu powołano jesienią 1943 r. spółkę Industriegemeinschaft Schlesien AG, której przekazano kilka tysięcy więźniów oraz jeńców wojennych, których umieszczono w czterech pierwszych obozach pracy. Jednak wobec niezadowalającego postępu prac już na przełomie marca i kwietnia 1944 nadzór nad budową przejęła Organizacja Todt.

Plany obejmowały potężne prace adaptacyjne na zamku Książ, utworzenie wielkich przestrzeni wydrążonych pod zamkiem, konstrukcji olbrzymich tuneli i sal podziemnych w kilku miejscach w Górach Sowich, reorganizacji całej siatki okolicznych dróg, połączenia całości siecią kolei wąskotorowej. Była to dalece najkosztowniejsza budowa kwater wojskowych i obiektów strategicznych ówczesnych Niemiec, choć całkowite poniesione koszty trudno oszacować. Rozmach budowlano-inżynierski był na najwyższym poziomie wówczas dostępnym.

Plany były kilkakrotnie zmieniane. Wedle danych z września 1944 produkcja tych schronów miała pochłonąć 150 milionów marek, stanowić 257 tysięcy m³ betonu zbrojonego stalą, 213 tysięcy m³ tuneli, 58 km dróg z sześcioma mostami, 100 km rurociągów. Tylko na sam projekt Riese zużyto więcej betonu niż w całym 1944 przyznano dla całej ludności cywilnej na budowę schronów.

Prace zostały wykonane tylko w części. Przed wkroczeniem Armii Czerwonej wiele podziemnych konstrukcji zostało zniszczonych, a przynajmniej tunele do nich prowadzące zostały wysadzone.

Poszczególne konstrukcje



Prace objęły swym zasięgiem teren kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych na stokach gór: Wolsberg (Włodarz), Saalberg (Jedlińska Kopa), Mittelberg (Dział Jawornicki), na wzgórzu między Wüstewaltersdorf (Walim) a Dorfbach (Rzeczka), Mulenberg (Moszna), Suferhöhen (Osówka), Ramenberg (Soboń) i Schindelberg (Gontowa).

W zboczach gór wiercono otwory w skałach, które rozsadzano materiałami wybuchowymi. W ten sposób powstawały sztolnie i komory, które wzmacniano obudowami żelbetowymi. Całość była uzbrojona w potężne sieci infrastruktur drogowych, kolejowych, a także wodociągowych, kanalizacyjnych, telefonicznych i energetycznych.

W dokumentach III Rzeszy istnieją zapisy pozwalające ocenić rozmiar materiałów użytych przy konstrukcji kompleksu Riese. Między innymi na tej podstawie można sądzić, że dotychczas około połowa podziemnych korytarzy nie została odnaleziona.

Najważniejsze obiekty dziś znane to:

Książ
Na zamku Książ prace adaptacyjne doprowadziły do zniszczenia niektórych sal, w szczególności ucierpiały dekoracyjne elementy plafonowe oraz podłogowe. Najpoważniejsze prace jednak odbyły się poza bryłą architektoniczną samego zamku.

Doprowadzono kolejkę wąskotorową, której rozładunkiem obłożono więźniów Arbeitslager Fürstenstein, założonego u podnóża zamku. Na terenie przyzamkowym utworzono szereg dużych komór i budowli, których przeznaczenie pozostaje dyskusyjne. W zamierzeniu konstruktorów zamek miał być osiągalny wyłącznie drogą podziemną, tunelami samochodowymi i pociągowymi. Pod ziemią stworzono przynajmniej dwa poziomy kuluarów i komór, połączonych z piwnicami zamku. Pierwszy poziom znajduje się 15 m pod ziemią (długość ok. 80 m, 180 m², 400 m³), drugi 53 m pod dziedzińcem zawiera cztery sztolnie oraz sieć krzyżujących się ze sobą szerokich korytarzy (5 m wysokości i 5,5 m szerokości), a także cztery wybetonowane komory. Dziś znajduje się w nich aparatura pomiarowa stacji sejsmograficznej PAN.

Rzeczka
Trzy wejścia wykute w skale prowadzą do równoległych sztolni oddalonych od siebie o około 45 m. Między nimi są ustawione duże hale. Długość tuneli kompleksu Rzeczka wynosi 500 m (2500 m²; 14 000 m³). Nad ziemią zbudowano główną centralę telefoniczną, której węzeł był większy niż Wrocławski czy Legnicki.

Jugowice Górne – Jawornik
Podziemny kompleks wykuty w masywie Chłopskiej Góry złożony jest z siedmiu sztolni w trzech osobnych zespołach. Czwarta sztolnia kończy się dziś gruzowiskiem pozawałowym. Długość rozpoznanych podziemi: 460 m (1 400 m²; 4000 m³). Na ziemi istnieje kilkanaście murowanych baraków.

Włodarz
Ten olbrzymi kompleks został wybudowany w masywie góry Włodarz, prowadzą do niego trzy wejścia od strony północno-wschodniej i jedno od strony północnej. Całość kompleksu to duża ilość korytarzy przecinających się pod kątem prostym i tworzących siatkę. Dodatkowo istnieje w nim kilka dużych, nieukończonych hal. Jest prawdopodobne, że w nieosiągalnej dziś głębi obiektu zamordowano wiosną 1945 r. kilka tysięcy więźniów pracujących przy budowie. Duża część obiektu jest zalana wodą. Długość korytarzy: 3100 m (10 700 m²; 42 000 m³). Nad ziemią rozpoczęto prace nad potężnymi fundamentami.

Osówka
Podziemia zawierają m.in. trzy sztolnie, z których najdłuższa ma ok. 450 metrów. Jedna z nich posiada tamy z cegły, które utrzymują wodę w tunelu. Całkowita długość tuneli: 1700 m (6700 m²; 30 000 m³). Dwa obiekty są szczególnie interesujące: tzw. kasyno i tzw. siłownia. Są to duże naziemne obiekty o powierzchniach 680 m² i 900 m². Sztolni jest więcej. Są 3 wejścia zasypane.Znajdują się one po lewej stronie od wejśc 1 i 2 w odległościach równych ok.150 metrów.Jedno z wejść zasypanych jest w obudowie ceglanej o szerokości korytarza ok 4 metrów. Zakaz penetracji wydany przez władze odgórnie uniemożliwia dokonanie sprzętem ciężkim penetracji wybranych odcinków.W tym jest zakaz ze strony Lasów Państwowych ,ze względu na "zalesienie terenu".Brak jest możliwości penetracji tzw szybu koło Kasyna ale nie tej dziury co potocznie nazywamy szybem lecz odcinka zaczopowanego żelbetowym korkiem prowadzącego do szybu o głębokści ok 150 metrów prowadzącego do korytarzy sztolni na róznych wysokościach prowadzących do poszczególnych korytarzy prowadzacych do kompleksów Rzeczka i Włodarz.Uwaga dla penetrujących.Część korytarzy omawianych posiada pułapki minerskie w postaci tzw glass-mine z odciągami.Pułapki sa sprawne aż do obecnej chwili ponieważ szklo jest odporne na warunki atmosferyczne/wilgoć/.Korytarze są upadowe. Sama Osówka jest bardzo słabo poznana gdyż "udostępnienie dla turystów" uniemożliwia dalsze jej badanie.Część sztolni znajdująca się powyżej nie została spenetrowana a prace maskownicze korytarzy i podłoża nie zostały odkryte mimo wielu osób przechodzących koło nich. Tamy wodne winny być niezwłocznie rozebrane i usunięte gdyż utrudniają penetracje podłoża.

Soboń
Wejścia do podziemnych konstrukcji prowadzą z trzech stron góry, trzema sztolniami. Niewielki kompleks zawiera tunele o długości 700 m (1900 m²; 4000 m³). Kilka budynków naziemnych i jeden bunkier.

Gontowa
Podziemny kompleks wykuty w masywie góry Gontowa, zasadniczo dwa prostopadłe zespoły podziemi, w dużej mierze zawalonych lub wysadzonych. Długość podziemi: 850 m (2400 m²; 7100 m³).

Wielka Sowa, Moszna
(WS)Wiadomo, że na stokach tej góry pracowały komanda (Eule). Byli więźniowie, którzy pracowali przy rozładunku i segregacji materiałów budowlanych zeznali, że kierowano tam duże ilości tychże materiałów. Nie udało się dotychczas odnaleźć śladów wejść podziemnych w rejonie Wielkiej i Małej Sowy. (M)Kompleks niepewny, nie odnaleziony, choć prowadzono duże prace na tym terenie i istnieją widoczne studzienki wentylacyjne. W przypadku jego istnienia miałby centralne względem innych położenie, stąd tezy o jego nadzwyczajnym przeznaczeniu.

Praca więźniów



W budowie wykorzystywano więźniów, w przeważającej liczbie Żydów, których rychła śmierć miała zapewnić utrzymanie tajemnicy konstrukcyjnej. Byli oni rozmieszczeni w obozach w pobliżu miejsc pracy. Sieć tych obozów została nazwana kryptonimem Arbeitslager Riese i była częścią sieci podobozów Gross-Rosen. Komendantem był Albert Lütkemeyer.

Więźniów było przynajmniej kilkanaście tysięcy, choć dokumenty niemieckie mówią o zaangażowaniu nawet prawie 30 000 więźniów. Udało się ustalić nazwiska prawie 7000 spośród nich. Praca więźniów była bardzo ciężka. Drążyli sztolnie wewnątrz gór, budowali drogi, torowiska kolejek, pracowali przy przeładunku materiałów budowlanych. Śmiertelność była bardzo wysoka, co wiązało się zarówno z niedożywieniem, z przeciążeniem pracą, z niebezpiecznymi robotami podziemnymi, jak i z traktowaniem więźniów przez niemieckich oprawców.

Wielu z nich, dla zatarcia śladów i usunięcia świadków, zostało zamordowanych w ostatnich tygodniach przed wycofaniem wojsk niemieckich z tych terenów.

Interpretacje historyczne

Nie ma dziś już wątpliwości, że sam zamek i jego najbliższe okolice były przygotowywane pod kwaterę główną führera. Natomiast nie jest do końca dowiedziona celowość budowli drążonych w samych górach. Po wojnie powstało wiele tez. Generalnie opinie specjalistów idą w kierunku wielkich schronów dla potrzeb wojennych. Trudno jest ustalić, czy miała tu być przeniesiona produkcja tajnych rakiet V1 i V2, których fabryki na wyspie Uznam zostały zniszczone przez alianckie bombowce w sierpniu 1943 r., czy też miały tu być prowadzone zupełnie inne prace wojskowe. Nie jest też wykluczone, że w tych podziemiach były gromadzone dobra zagrabione podczas wojny.

Stan dzisiejszy [edytuj]

Zachowane zabudowania są zwiedzane przez turystów i amatorów obiektów wojskowych. Duża część podziemnych galerii jest zamknięta – wejście grozi wypadkami. Grupy speleologów amatorów nawiedzają różne partie podziemnych korytarzy, korzystając m.in. z licznych otworów wentylacyjnych. W 1995 r. otwarto trasę zwiedzania w kompleksie "Rzeczka", przekształconą wiosną 2001 r. w Muzeum Sztolni Walimskich. Oprócz tego obecnie do zwiedzania dostępne są kompleksy Osówka i Włodarz.


Albo wiecie co, rano coś skrobnę od siebie, teraz już nie myślę :)

Napiszcie co Wy o tym sądzicie, po co te sztolnie mogły być wybudowane?
  • 0



#2

Sim.
  • Postów: 198
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dobra, moje obiecane refleksje po wizytach w podziemiach zamku Książ oraz w sztolniach Rzeczka, Włodarz i Osówka.

Najsampierw moja teza, czemu to miało służyć:
Podziemia zamku Książ rzeczywiście mogły służyć za kwaterę dla dygnitarzy Rzeszy, a być może dla samego Hitlera były przygotowywane. Natomiast w przypadku Gór Sowich odrzucam to na starcie, gdyż są to monumentalne konstrukcje, które jeśli został by ukończone przypominały by (IMO) zakłady w Nordhausen (obóz Mittelbau-Dora, podziemne fabryki Luftwaffe). Bo po cóż Hitlerowi byłaby taka hala (na zdjęciu widoczne pół wielkości docelowej, po drugiej stronie ściany z mną taka sama została wydrążona, dążono do połączenia ich - wtedy miała by ponad 100 m długości!)
Dołączona grafika

Druga kwestia: dlaczego rząd odmawia udzielenia zgody na dalsze badania podziemi? Zawsze tylko chłodne 'nie', bez żadnego konkretnego uzasadnienia. Czy mają w tym jakiś interes? Swego czasu jeden z ważniejszych ludzi w projekcie, Dalmus chciał sprzedać rządowi tajemnice Riese za milion ówczesnych złotych. Był on majorem Wehrmachtu z Austrii podobno... a w rzeczywistości najprawdopodobniej był Niemcem z Duisburga w stopniu ok. pułkownika w SS. Był również ekspertem od energii rozszczepialnej. Pojawia się teza prac nad bombą atomową w tychże sztolniach. Do transakcji jednak nie doszło.... a może doszło, ale skutecznie zatarto wszelkie ślady takowej? I dlatego rząd, wiedzac coś więcej nie udziela zgody na badania? Poza tym nie dziwne Wam się wydaje, że rzeczony Dalmus nie dość, że nie został sądzony za zbrodnie wojenne (wykorzystywanie więźniów KL), to jeszcze żył sobie spokojnie w kraju i został człowiekiem odpowiadającym za odbudowę Dolnego Śląska po wojnie (???!!!). Ponoć mógł wtedy prowadzić prace maskujące przy kompleksie Riese

Dość powiedzieć, że w odkrywaniu nowych chodników, hal itp. pomoc oferowali radiesteci, oraz maszyny (oczywiście nie znam się na tym, piszę obrazowo) do wykrywania luk w skałach. I co? I nic. Maszyny z zasięgiem do 100m nie potrafiły znaleźć znanego nam korytarza, 55 m pod skałą, radiesteci odczuwali ubytek mocy itd. Dlaczego? Tego nie wiadomo. Ale przewodnik powiedział mi, że wystarczą ołowiane płytki, co ok. 20 cm i takie skutki to może dać... czy ktoś to celowo w ten sposób zamaskował? Szczególnie, że w korytarzach Osówki są wylane dwie hale, o przeznaczeniu których niewiele wiadomo. Jedna została wylana 5 maja 1945 roku (!!). Według wielu budowniczych jest to typowe maskowanie, odwracanie uwagi od czegoś innego, ważniejszego. W końcu ludzie zajmujący się badaniami tam (w ograniczony sposób) postanowili zacząć wierci w górze, w miejscy symetrii wszystkich korytarzy. Mieli maszyny, mieli pieniądze, mieli ludzi. TRzeba było wyciąć dwa świerki. Dyrektor Parku Narodowego Gór Sowich nie udzielił na takie coś zgody...wnioski pozostawiam Wam.

Przewodnicy dali nam pod rozwagę jeszcze dwie teorie:
1. Tajne skrytki na wielkie pieniężne depozyty oraz dobra skradzione krajom okupowanym.
2. W pewnym momencie z fabryki Saarinu niedaleko Riese zniknęły potężne zapasy tego gazu. Istnieją podejrzenia, że był tam więc magazyn na gazy bojowe, a być może pracowano by tam nad bronią biologiczną i chemiczną.

Ja jeszcze jedną teorię wysnuje - Wunderwaffe, rakiety V-2, V-3, 'latające spotki' V-7.... to wszystko miało by idealne warunki do powstawania w tych właśnie sztolniach (pod warunkiem, że zostały by one ukończone i połączone).


Zapraszam do dyskusji na ten jakże ciekawy temat :)
  • 0



#3

Terweten.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A może Niemcy chcieli żeby specjalnie odkryto te sztolnie które teraz widzimy.
Być może są jeszcze inne kompleksy zamaskowane wewnątrz Sowich Gór i to właśnie one skrywają tajemnicę trzeciej rzeszy.
  • 0

#4

Sim.
  • Postów: 198
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jasna sprawa, ale nawet te odkryte są tajemnicze. Pod tą halą wylaną 5 V 1945 mają się znajdować kwatery, do których wstawiono nawet łóżka już. A hala jest dla zamaskowania tego, co pod nią. Niestety, kiedy chcieli sprawdzić kamerą termowizyjną czy pod tym są jakieś korytarze, to okazało się, że przez 3 dni grzania i wietrzenia hali nie dało się usunąć wilgoci w niej panującej :/ A wysadzać, burzyć tych rzeczy nikt nie chce, nie mając pewności, czy tam rzeczywiście coś jest.
  • 0



#5

Terweten.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przepiszę pewien fragment z książki pt: "Tajemnica Riese na tropach największej kwatery Hitlera"

W 1942 roku gauleiter Koch popadł w ostry konflikt z Alfredem Rosenbergiem... Hitler zarządził wówczas odprawę przywódców NSDAP... Podczas przerwy w obradach Himmler chwalił się Kochowi i Goringowi, że prowadzi doświadczenia nad bronią bakteriologiczną i wkrótce wyhoduje Niemca odpornego na zabójcze bakterie i zawsze zdrowego nadczłowieka. Rozmowa trwała chwilę, gdyż Himmler zabrał na bok Goebbelsa który wyraził żywe zainteresowanie tymi doświadczeniami. Koch i goebbles słyszeli wówczas jak padło okreslenie Furstenstein...


Czyli w podziemiach Riese mogły trwać badania medyczne?
  • 0

#6

dzienciolek.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo Ciekawe miejsca ktore koniecznie trzeba zwiedzić ! Włodarz zdecydowanie najlepszy.(Możliwość przepłynięcia łodką po zalanych sztolniach) a... i uważajcie żeby kasku nie zgubić :lol (kto był zrozumie o co chodzi)
  • 0

#7

Sim.
  • Postów: 198
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

w Osówce też jest możliwość pośmigania łódką :) Ale czasu na to nie starczyło...


Za to we Włodarzu byłem zaraz o 10, to nasza grupa liczyła 5 osób (4 na łódź, bo mama wolała nie ;p )


Niesamowicie w środku jest...
  • 0



#8

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pod tą halą wylaną 5 V 1945 mają się znajdować kwatery,


5 maja 45?! A co oni tam robili? I kto to wylał? Chyba tylko Rosjanie mogli!

TRzeba było wyciąć dwa świerki. Dyrektor Parku Narodowego Gór Sowich nie udzielił na takie coś zgody...wnioski pozostawiam Wam.


Mój wniosek? To co tam jest (a sądzę że nic) jest niewarte poświęcenia 2 świerków...

Przewodnicy dali nam pod rozwagę jeszcze dwie teorie:


Dali pod rozwagę niesprawdzalne bajki.

(pod warunkiem, że zostały by one ukończone i połączone).


Czyli pod warunkiem który jest nie do spełnienia.
  • 0

#9

misieq.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam dość sporo zdjęć z podziemi no i z okolic Luwdikowic, gdzie niby testowano Niemieckie NOLe - w maju albo czerwcu byliśmy tam z kołem "naukowym". Nocowaliśmy w schronisku na Wielkiej Sowie - "Sowa" :D - naprawdę świetne miejsce, gdzie właściwie znajdujemy się w "centrum" całego masywu, a i klimacik jest super. Pierwszego dnia wybraliśmy się właśnie do Ludwikowic, a następnego wraz z przewodnikiem z PTTK po sztolniach - trafiliśmy na młodego człowieka, kilka lat starszego od nas, a jego wiedza była na wysokim poziomie - tzn. znał wszelkie informacje, które każdy może posiąść czytając książki m.in. Witkowskiego ale także innych autorów. Pokazał nam też kilka ciekawych obiektów nie związanych ogólnie z Riese. Wycieczka była naprawdę ciekawa, ale muszę się przyznać, że jestem mocno rozczarowany tym co tam zobaczyłem. W wielu publikacjach pokazuje się nam zdjęcia zabetonowanych wnętrz tak jakby było ich tam wieleset metrów - w samej Osówce jest tego raptem dwa chodniki, reszta to jakieś niewykończone tunele poprostu. Jeżeli mówicie, że było tam niesamowicie to raczej nie byliście w Wieliczce :) . Byłem w trzech sztolniach - Osówka, Włodarz i Rzeczka. Najwięcej wybetonowanego i najmniej do obejścia było ... w Rzeczce, ale przewodnik był tam chyba najmniej zachęcający :) . Moim zdaniem ciekawsze od samych sztolni są obiekty znajdujące się wokół nich - my byliśmy przy dwóch - tzw. "siłowni" i tzw. "kasynie". Nie wiadomo do czego służyły, ale robiły takie "mroczne" wrażenie :) - jeżeli ktoś lubi odkrywać "tajemnice" miejsca swojego zamieszkania - opuszczone budynki itp. - to będzie wiedział o co chodzi :) - a jeszcze wokół szumiał las i ... biegali kolesie co się strzelali w paintballa :D .. Jak już wspomniałem mam naprawdę kupę zdjęć z kilku aparatów - bo nie tylko ja cykałem tam fotki ale też inni amatorzy faszystowskiego betonu :rotfl:
  • 0

#10

Sim.
  • Postów: 198
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Madafaka, jacy Rosjanie? Ostatnią grupę Werewolfu w tej części Europy zlikwidowano w 1953 roku. Sztolnie został odkryte co najmniej kilka dni/tygodni po zakończeniu wojny, więc spokojnie jedna ekipa mogła sobie tam być i to wylać w ciągu 1 dnia, aby coś zamaskować. W tym miejscu prace toczył się praktycznie do końca wojny. Po drugie teoria, a bajka to różnica. Można gdybać o wszystkim.. a bajeczka by powstała wtedy, kiedy przedstawiałoby się fakty niezgodne z rzeczywistością. I jeszcze jedno, warunek był d ospełnienia, tylko czasu brakło :>
  • 0



#11

Larkin.
  • Postów: 111
  • Tematów: 12
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

misieq Możesz udostępnić mi te zdjęcia jak coś to mój mail: [email protected]
  • 0

#12

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Madafaka, jacy Rosjanie? Ostatnią grupę Werewolfu w tej części Europy zlikwidowano w 1953 roku.


Możesz podać jakieś wiarygodne źródło potwierdzające ten fakt?

Po drugie teoria, a bajka to różnica. Można gdybać o wszystkim.. a bajeczka by powstała wtedy, kiedy przedstawiałoby się fakty niezgodne z rzeczywistością. I jeszcze jedno, warunek był d ospełnienia, tylko czasu brakło :>


Z tym że jeżeli teorii nie można sprawdzić mogę sprzedać jakąś bajkę. ;)

A co do teorii, pierwsza jest dla mnie śmieszna, jak można stworzyć "tajną skrytkę" za pomocą kilkudziesięciu tysięcy przymusowych robotników? :lol : A druga, gazy bojowe miały nikłą wartość bojową bo... wszyscy bali się ich użyć. ;)
  • 0

#13

loki32.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mieszkam koło tych podziemnych kompleksów.
Nawet się tym niedawno interesowałem zwiedziłem każda szczelinę w tych kompleksach, kilku moich znajomych tam pracuje. To co jest udostępnione to mała namiastka tego czego tam jest. Ostatnio połączyli dwa kompleksy zawalonym do niedawna tunelem. Chale były duże ponieważ miała tam by fabryka rakiet v2 i v3. Słyszałem nawet że miały być tam rakiety interkontynentalne ale jestem co do tego sceptyczny.
Idąc w lesie nad sztolniami można znaleźć szyby wentylacyjne, czasem i zdarza się to spotkac w miejscu gdzie nie ma odkrytego tunelu.
W górach Sowich występuje łatwa do łupania skała "gnejs" co sprawiło że te miejsce jest takie duże bo pochłonęło mniej pieniędzy niż drążenie w granicie.
Kompleks miał być normalna fabryką tyle że pod ziemia, miał być punkt medyczny i inne takie rzeczy.
Kto wie może miało tam powstać podziemne miasto? Albo miały się tam znajdować bomby atomowe?
Hipotez jest dużo ale prawda jest jedna której niestety nie znamy bo wszystkie dokumenty uległy zniszczeniu lub zatajone.

Chętnie o tym porozmawiam bo mieszkam na dolnym śląsku i znam parę zagadek i hipotezy ich dotyczące.
  • 0

#14

DarkAngel.
  • Postów: 46
  • Tematów: 7
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie raz, nie dwa byłam w Riese, w tych udostępnionych do zwiedzania i "dzikich". To bardzo fascynujące miejsca. Najlepiej zagospodarowany jest Włodarz. Ciekawe co kryją? Niektórzy wysuwają nawet hipotezę że gdzieś w okolicach legendarnego "centrum" (połączenie wszystkich obiektów) jest ukryta Bursztynowa Komnata. Pochodzę z Gór Sowich, a Riese nie jest ich jedyną tajemnicą.

Do: loki23

Raczej rakiet V1 i V2, lub myśliwca odrzutowego Me- 262.
  • 0

#15

y.@.
  • Postów: 21
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Byłem w podziemiach pod zamkiem Książ, w Rzeczce, Włodarzu i Osówce w czasie ostatnich wakacji i muszę przyznać że szczerze mnie zainteresowały te kompleksy. Po powrocie szukałem jeszcze informacji o ,,Riese" w internecie jednak jest o tym strasznie mało...

Chcę się jeszcze zapytać o jedną rzecz, w Osówce w trakcie przechadzki po sztolniach w jednym z korytarzy, przewodnik wspominał coś że z jednej ze ścian wycieka (wyciekała*?) jakaś 'niezidentyfikowana' czarna substancja (maź), czy ktoś wie o tym coś więcej? ;)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych