146 replies to this topic

[ksips1]

-Niestety - dzisiaj nie udało mi się iśc, miałam ciężki dzien:) jutro tam będe, już napewno. Postaram się nawet zrobic zdjęcie wnętrza piwnicy, chociaż szczerze czasem mam obawy by tam zajrzec. Zazwyczaj latem okna od piwnicy są otwarte, jednak z powodu ich małych rozmiarów ciężko zajrzec do środka. Dawniej przechodziłam obok tego domu praktycznie codziennie,teraz zmieniłam szkołe więc żadziej am bywam. Pozdrawiam

oraz

A no i jeszcze jedno

W sobote poniedziałek lub niedziele jestem umówiona z pewną parą, która zamierza znaleźc właściciela domu.

[Robaczek]

Ciekawe jaka to para... zupełnie jakbym miał tam byc z dziewczyną..
Plany się zmieniły.. w sobote tam sie wybieramy

[ksips1]

Jak się umówiliście? Mi miała podesłać jutro zdjęcia z okolicy.

[Robaczek]

Może podeśle, ja w każdym razie biore aparat

[ksips1]

Wyprawa w sobotę?

Czekam na jakiś mały reportażyk

[ble]

KicHu, niestety nie moge z wami sie wybrac:(
ale jak bedziecie mieli zdjecia to zapodajcie na forum i napiszcie jakas relacje:D

[Martyna]

Również czekam z niecierpliwością

[majsza]

Ja takze choc nie wierze w opowiesci o tym domu, to chce sie przekonac jak wyglada, jak sie ludzie w tym domu czuja.

[ksips1]

I jak tam?

[Amnezja]

Ciekawa sprawa z tym domem.. Tez chetnie bym tam przenocowal ale nie bardzo mam mozliwosc dojechania.. a ode mnie to sporawy kawalek Mam nadzieje ze rozwiazecie ta zagadke Jak bedzie cos wiecej wiadomo to piszcie tutaj ^^

[samotna_anielica]

Witam, to ja osoba która pisała te emaile. Dane personalne chyba nie mają tu znaczenia, dziś wybrałam się do tego domu. Zrobiłam sporo zdjęc :

Tył domu ( od strony wewnętrznej) wejście i plac
Wejście do domuSchody i okno ( widac, ze zadbane)Ogół domu od strony ulicyRównież ogół jednak bocznyBok domu z lewej strony i kawałek placuBok domu z prawej strony z oddalenia

Zdjęcia malo wyrazne gdyz z telefonu, jednak dostrzec mozna okna owej piwnicy, które niestety były zamknite. Ktoś naprawde troszczy się o ten dom, widac to dzięki zadbanemu wyglądowi zewnętrznemu i ogródkowi, który również wygląda na zadbany. Psa dziś nie było, włascicieli ani opiekunów również nie spotkałam. Różnie ludzie komentują ten dom - Ci,którzy wierzą w duchy twierdzą, że coś tam jest, inni mówią że to tylko plotki. Jednak czy jest jakieś mądre wytłumaczenie na to,ze w tak dużym i zadbanym domu nikt nie mieszka? Jeśli to tylko plotki, czemu nikt go nie zburzy i nie wybuduje tam np. sklepu lub biura? Chcę w końcu ujawnic prawde i zmienic nastawienie ludzi do duchów. Jednak sama nic nie zdzialam, potrzebuje pomocy...[/color][color=#C0C0C0][font=Century Gothic]


Tył domu

Z boku - wejście i okno

wejscie

ogół domu od ulicy

z oddali

[Amnezja]

Hmm.. coraz bardziej intryguje mnie ten dom.. Chetnie bym sie tak przejechal, ale nie mam mozliwosci ehh.. szkoda, musza mi wystarczyc te fotki i opowiesci

[Martyna]

I ja chciałabym tam się znaleźć na razie czekam na następne info

[Robaczek]

Ja rozmawiałem z włascicielka..
Nikt na 100% nie da rady tam przenocować, chyba że sie włamie..
Kobieta, stara lekko dziwna..
Na pytanie czy w domu straszy, odpowiedziała że ludzie głupoty gadają, jak sie zapytałem czemu gadają odpowiedziała, że sa głupi i gadają..
Troszkę dziwna ta pani, ale dało sie z nia porozmawiać.. w domu, lekki strach wywołują okna od piwnicy i strychu (czy co to tam jest).

mądre wytłumaczenie na to,ze w tak dużym i zadbanym domu nikt nie mieszka? Jeśli to tylko plotki, czemu nikt go nie zburzy i nie wybuduje tam np. sklepu lub biura?

No, tylko że tam mieszka taka starsza babcia, jak to powiedziała 'ja tu mieszkam i nic nie straszy'
Ale proszę was nie róbcie z tego domu, jakiegoś super strasznego.. Zwykły dom.. może straszy, może nie.. Ale nie upiększajmy rzeczywistości
(do Ciebie martyna)
Tyle ode mnie i mojego Skarba (;*)

[samotna_anielica]

jeżeli tu nie zdajde pomocy, poszukam gdzieś indziej. Ludzie chcą dowodów, a wczoraj nikogo tam nie było. Który właściciel przyznałby się, że w jego domu jest coś dziwnego? Żaden, bo przecież tym samym zrobiliby wokół siebie szum i zamieszanie.