Mimo, że czuje sie liberałem, nie zgadzam się z większością napisanych tu rzeczy. Należy bardzo wyraźnie odróżnić utopijny, czysto teoretyczny liberalizm - scharakteryzowany w pierwszym poście - z możliwym do realizacji, mniej agresywnym, liberalizmem nie ocierającym się o jakąś totalną anarchie. Tak wychwalany wszem i wobec przez internautów, Pan Korwin-Mikke to przecież populista. Taka wizja państwa nie jest możliwa do zrealizowania, oczywiście hasła brzmią pięknie - mniejsze podatki (znacie polityka co chciałby większe?), wszędobylski dobrobyt i szczęście. Niestety, nie istnieje państwo funkcjonujące na takich zasadach i nigdy w historie taki ustrój sukcesu nie odniósł - zapewne, na zawsze pozostanie w sferze marzeń i fantazji Pana Korwina. Niepoważne jest podawanie Holandii jako sztandarowego państwa liberalnego - bierze się to ze spłycania podobnych dyskusji, do kwestii legalizacji narkotyków. Holenderski liberalizm tyczy się wyłącznie sfery obyczajowej i na tym się w zasadzie kończy. Czy idea wolności i swobody, polega na ćpaniu i chodzeniu po burdelach? Gospodarczo, Holandia jest bardziej socjalna niż liberalna - z tonami praw i zobowiązań - śmiem przypomnieć, że to na państwie, spoczywa w Holandii finansowanie wszelkiego rodzaju grup wyznaniowych (!) - taki przepis nie przeszedłby nawet, w naszej konserwatywnej Polsce!
No to powiedziałeś co wiedziałeś, czyli... totalna bzdure.
Po pierwsze JKM nie jest populistą. Czy ja przedstawiajac swoje poglady jestem populista? No nie, bo to sie mija z celem. Tymbardziej ze koncepcja liberalna nie jest dzisiaj az tak bardzo popularna, poniewaz wiele mediow wciaz przedstawia pana JKM i jego partie jako bande oszołomów. Kolejnym argumentem ze JKM nie jest populista jest fakt ze on glosi swoje poglady publicznie nieprzerwanie od blisko 20 lat czyli mniej wiecej odkad mozna bylo mowic wogole o czyms takim otwarcie, a populizm polega na tym ze mowi sie o czyms co jest aktualnie popularne. SLD i PO sa doskonałym tego przykladem( takim samym bedzie tez PiS,LPR i Samoobrona jak przejda do opozycji).
Po drugie Taka wizja panstwa jest realna do zrealizowania. Dlaczego? No bo sa przyklady panstw ktorym to sie udało:)
Irlandia, Singapur, Estonia, ... a takze rosnace na potege (aczkolwiek wciaz rzekomo komusnityczne) Chiny. Swojego czasu też Stany Zjed. i Japonia.
Ale co do Holandii to masz racje. To panstwo jak wszystkie na zachodzie uksztaltowalo swoja silna pozycje dzis dzieki wolnemu rozwojowi w latach powojennych, a teraz bedzie sie rozwijac w swoim socjalnym ciepielku dzieki doplatom unijnym:)
Aha zapomniałem jeszcze wspomnieć o Chile za czasow Pinocheta! Wielki Bohater ktorego dzisiejsze media przedstawiaja jako faszyste i morderce. Szkoda gadac