98 replies to this topic

[Azyl]

Czyli wychodzi na to ... że oobe "rozwija" nas i naszą podświadomość ?

[Ladd]

Podświadomość w pewnym sensie na pewno, ale nas samych jako zmierzania w kierunku bycia kimś lepszym w znaczeniu duchowym to raczej medytacja jest lepsza .

[black_angel*]

mam pytanko odnosnie tego filmiku

http://pl.youtube.co...&...ted&search=

czy mozliwe jest że podczas wyjscia zobaczymy takie obleśne stworki wrr?
bo jesli tak to ja juz niechce ..

a tak na marginesie fajny jest moment tak ok. 2:38 min. jak ten diabełek
czy co to odgryza srebrna nic temu dziadkowi

[Ladd]

Niestety można raz spotkałem taką mroczna postać tuż po wyjściu z ciała była ubrana w ciemne jakby szaty i najkrócej ujmując była podobna do Dementora z książek „Harry Potter” jeśli ktoś czytał lub film oglądał to wie o co mi chodzi , wyglądała mniej więcej tak i stała przy oknie. Wystraszyłem się ale mimo wszystko próbowałem nawiązać z nią jakiś kontakt ale nic było to dość straszne więc wróciłem z powrotem do ciała możliwe więc że był to jakiś demon. Brrr do dziś mam ciarki…

[vitek]

No swieteni... i wez tu teraz chcij osiagnac ten stan Mi sie jeszcze nie udalo ani razu wyjsc z ciala i chyba coraz mniej tego chce jak czytam o rzeczach ktore mozna spotkac zaraz po tym


edit
Dolaczam sie do pytania Dark Angela... wolalbym nie spotkac w astralu czegos takiego jak na filmie...

[snovvy]

Przed wczoraj udało mi się oderwać jedynie ręce Staram się już chwilę czasu o OOBE jednak moje próby są daremne. Próbuje wyjść leżąc na plecach, wyprostowany. Moje pytanie brzmi, czy mogę leżeć na brzuchu? W tej pozycji lepiej mi się relaksuje.
Drugie pytanie: Czytałem tu gdzieś na forum, że do wyjścia z ciała najlepiej być w miare silny fizycznie. Muszę przyznać, że do silnych nie należe. Czy mogę mieć z tego powodu problemy z OOBE?

pozdrawiam!

[Ladd]

Pozycja nie gra większej roli musi być po prostu wygodna (bez napinania mięśni), i żeby był łatwy przepływ powietrza do płuc, ale podobno najłatwiej jest wyjść z ciała na plecach chociaż ja wychodziłem z ciała leżąc i na brzuchu, chociaż tak trudniej się oddycha.

Czytałem tu gdzieś na forum, że do wyjścia z ciała najlepiej być w miare silny fizycznie. Muszę przyznać, że do silnych nie należe. Czy mogę mieć z tego powodu problemy z OOBE?

Nie, to nie gra większej roli ja sam warze 72kg i mam 185cm wzrostu więc też nie jestem jakiś Pudzian , a jakoś wychodzę .

[snovvy]

Leżąc na plechach nie potrafię się 'skoncentrować na skupieniu' :-). Jak w ogóle wygląda/odczuwa się moment w którym opuszcza się ciało? :-) Czy umysł jest wtedy świadomy czy raczej czuć to tak jakbyśmy spali?
I jeszcze jedno pytanie: Jeżeli wychodzę w nocy, to czy w astralu też panuje noc? czy może tam jest również ciemno ?

I już chyba ostatnie pytanie Jak wygląda moment powrotu? To jest tylko tak, że wyobrażamy sobie, że wracamy i już jesteśmy w ciele? czy trzeba przebyć jakąś drogę?

[awjp]

Hym. Fajne musi być to OOBE. Jak daleko można zajść w świecie fizycznym (będąc oczywiście w OOBE)? Czy isnieje jakieś prawdopodobieństwo, że coś w czasie naszej "nieobecności" zalęgnie się w naszym ciele i nie będziemy mogli wrócić? Czy ma sie jakiś wpływ na świat fizyczny w OOBE (np czy mozna wołać czy szeptać i ktoś cię usłyszy?)?. Osobiście to wolałbym robić OOBE w dzień, gdyż wtedy widziałbym gdzie łażę .
W jakimś innym temacie czytałem, że wystarczy pomysleć o ciele fizycznym i Cię do niego wrzuca ?
Hym, ciekawe, ale dopóki nie sprawdzę trudno jest powiedzieć na ile jest to realne .

[Refused]

Hym. Fajne musi być to OOBE. Jak daleko można zajść w świecie fizycznym (będąc oczywiście w OOBE)? Czy isnieje jakieś prawdopodobieństwo, że coś w czasie naszej "nieobecności" zalęgnie się w naszym ciele i nie będziemy mogli wrócić? Czy ma sie jakiś wpływ na świat fizyczny w OOBE (np czy mozna wołać czy szeptać i ktoś cię usłyszy?)?. Osobiście to wolałbym robić OOBE w dzień, gdyż wtedy widziałbym gdzie łażę tongue1.gif .
W jakimś innym temacie czytałem, że wystarczy pomysleć o ciele fizycznym i Cię do niego wrzuca blink.gif ?
Hym, ciekawe, ale dopóki nie sprawdzę trudno jest powiedzieć na ile jest to realne smile1.gif .

Awjp -

Jak daleko można zajść w świecie fizycznym (będąc oczywiście w OOBE)?

Bardzo daleko, do najdalszych zakątków naszej planety aż po odległe galaktyki.

Czy isnieje jakieś prawdopodobieństwo, że coś w czasie naszej "nieobecności" zalęgnie się w naszym ciele i nie będziemy mogli wrócić?

Masz opcję szukaj i odpowiednie tematy... Jeszcze raz powtarzam - NIE.

Czy ma sie jakiś wpływ na świat fizyczny w OOBE (np czy mozna wołać czy szeptać i ktoś cię usłyszy?)?

Nie można ani wołać ani szeptać, lecz ingerencja w świat fizyczny z poziomu astralnego jest możliwy - dzięki psychofizyce oraz porozumiewania niewerbalnego.

Osobiście to wolałbym robić OOBE w dzień, gdyż wtedy widziałbym gdzie łażę tongue1.gif .

A po co ? W nocy też wszystko widać, wystarczy tylko sugestia

W jakimś innym temacie czytałem, że wystarczy pomysleć o ciele fizycznym i Cię do niego wrzuca blink.gif ?

Wystarczy się skupić na swoim ciele fizyczny, starać się poruszyć ręką, spróbować napiąć mięśnie lub poprostu zwykła sugestia... ponownie

[laxter]

Czy wibracje są fizyczne? Tzn. że nasze ciało naprawde wibruje, czy to tylko uczucie "urojone".

[Refused]

Ani to ani to, laxter - nasze ciało fizyczne nie wibruje (gdyby tak było to podczas tego uczucia odrazu byśmy się wyprowadzali z transu) oraz nie jest to uczucie urojone (te pulsacje, wibracje - nazywaj to jak chcesz, wedle gustu są spowodowane gwałtownym przepływem energii przez całe nasze ciało spowodowane oddzielaniem się naszego ciała astralnego od fizycznego - na początku czujemy wolne i słabe wibracje, a nawet możemy je wymusić skupiając swoją świadomość na danym miejscu na naszym ciele, później, osiągamy chwilowy paraliż najczęściej - przez nasze ciało przechodzi bardzo dużo energii, kumuluje się ona, a później od nas 'odlatuje', jest to uczucie hmmm, podobne do porażenia prądem, poza tym że jest ono dość przyjemne, stan najwyższej relaksacji ciała)

[laxter]

Miałem już stan wibracji, połączony z paraliżem sennym. Ale ostatnio zadziwiło mnie to że podczas prób zaczełem odczuwac przeszywajacy ból w prawym przedramieniu, a potem wibracje, które były fizyczne, słyszałem szelest pościeli.

[Refused]

co do bólu - nigdy się z tym nie spotkałem, wydawało Ci się, gdyż nie mogłeś czuć wtedy bólu zewnętrznego, tylko jedynie ból psycho-fizyczny wywołany przez twoją świadomość
Co do wibracji ciała fizycznego - to już napewno nie był stan theta

"Słyszałem szelest pościeli" - Złote maliny

[laxter]

Jest jeszcze jedna dziwna rzecz wydawało mi się albo i nie. Widziałem jakby rozmazane światła w kształcie kwadratów, najrpawdopdobniej rozmazany obraz świateł (ulicznych) wpadających przez okno, z tego co czytałem tak się dzieje gdy udaje nam się częściowo uwolnić ciało astralne.

Ból czułem troche wcześniej później jak naszły wibracje, znikł.

PS. co to są złote maliny?