Skocz do zawartości


Zdjęcie

promieniowanie kosm. ujawniło komnaty piramidy słońca


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

mimi.
  • Postów: 163
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pomiar promieniowania kosmicznego przenikającego zabytki może pomóc w odnalezieniu nieznanych wewnętrznych komór. O zastosowaniu tej metody w słynnej Piramidzie Słońca w Teotihuacan magazyn "New Scientist".


Nowatorską metodę przebadania wnętrza Piramidy Słońca w Teotihuacan zaproponował ostatnio Arturo Menchaca, szef Instytutu Fizyki przy Narodowym Niezależnym Uniwersytecie Meksyku (UNAM). Według meksykańskiego badacza wykrycie ukrytych komór wewnątrz piramidy będzie możliwe dzięki pomiarowi promieniowania kosmicznego, które przenika jej bryłę.

Wynikiem zderzenia promieniowania kosmicznego z atmosferą ziemską jest gwałtowne zjawisko owocujące powstawaniem mionów, cząstek elementarnych, które zdążają ku powierzchni Ziemi. Każda napotkana przeszkoda pochłania część energii mionów, a wielkość odbieranej energii jest zależna od gęstości przenikanej materii.

Stąd też detektor wychwytujący cząstki, które do niego docierają, może pośrednio służyć do badania gęstości przedmiotów znajdujących się powyżej, pomiędzy nim a źródłem promieniowania. W ten sposób prof. Menchaca zamierza zbadać gęstość nieznanego wnętrza Piramidy Słońca.

"Jeśli wykryjemy więcej cząstek w jednej z części piramidy, będzie to oznaczało, że w tym obszarze znajduje się pusta przestrzeń" - uważa Arturo Menchaca. Pusta przestrzeń, czyli najprawdopodobniej nieznana komora grobowa, której archeolodzy poszukują od stulecia.

Urządzenie pozwala również na wyznaczenie dokładnej trajektorii lotu mionów, które są świadectwem gęstości przenikanych przedmiotów. Dzięki temu naukowcy będą w stanie precyzyjnie wskazać miejsce w bryle piramidy, w którym z dużym prawdopodobieństwem kryje się komora.

Jedynym problemem technicznym byłoby umieszczenie urządzenia o objętości 1 metra sześciennego pod wielkim zabytkiem architektonicznym. Cały eksperyment pozostałby jedynie pomysłem teoretycznym, gdyby nie miejscowe warunki. Pod Piramidą Słońca przebiega tunel, który prowadzi do kompleksu naturalnych komór skalnych.

"To miejsce jest wprost idealne do naszego eksperymentu" - uważa Arturo Mechaca.

Dotychczas prof. Menchaca przeprowadził w podziemnych komorach próbne badania przy użyciu detektora o mniejszej czułości. Prawdziwe pomiary rozpoczną się w przyszłym miesiącu. Zbieranie danych o zajmie najbliższy rok.

Następnie wszystkie dane o Piramidzie Słońca trafią do komputerów UNAM, gdzie zostaną zamienione na trójwymiarową rekonstrukcję nieznanego wnętrza tej budowli. Być może wtedy archeolodzy po raz pierwszy ujrzą ślady pochówku, którego szukają od wielu lat.

Dyskusje w łonie archeologów i historyków co do formy sprawowania władzy w kulturze, która stworzyła centrum kultowe w Teotihuacan, trwają od wielu pokoleń. Część naukowców opowiada się za silną władzą królewską skupioną w ręku pojedynczego człowieka. Inni uważają, że najwyższą władzę w państwie sprawowało kilku urzędników lub królów.

Dotychczas nie odnaleziono śladów, które potwierdzałyby którąkolwiek z tych teorii. Odkrycie pochówku władcy lub wysokich urzędników państwowych byłoby niewątpliwie przełomem w naszym zrozumieniu kultury twórców Teotihuacan. Była to prawdopodobnie społeczność związana z kulturami Olmeków, Tolteków, Totonaków i Majów.
źródło www.ufo.dos.pl
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych