Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nocne spotkanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#1

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wakacje, pierwsze polowa sierpnia 2006.

Byl jak mniemam srodek nocy, moze nieznacznie blizej ku wschodowi. Nie wiem tez dokladnie co tak naprawde sprawilo ze sie przebudzilem. Lezalem na plecach majac sciane z oknem po swojej prawej.
Na tle tego jasniejszego prostokata (okna) zobaczylem odrazu jakas humanoidalna postac. Byla cala czarna, widzialem tylko zarys glowy i ramion. Reszta niknela ponizej lini parapetu. Ciezko mi to dokladnie opisac, mozliwe ze ta istota na wpol lezala obok mnie (duze lozko), a moze byla dalej przy samym oknie.
Wszystko dzialo sie w tej samej chwili.

Istota rzucila sie na mnie calym swoim cialem. W tym momencie (gdy upadla na mnie), moje cialo astralne zostalo obrocone o 90 stopni, w ten sposob ze nogi mialem blizej okna.
Wiedzialem co mam robic i dzieki temu ani przez chwile sie nie balem. Poczulem mimo wszystko jednak strach i to potezny. Nie moj. To tak jakby ta istota chciala mnie nim napelnic.
Lek ktory odczuwalem byl obcy, byl ohydny i strasznie przytlaczajacy. Zdawalo mi sie ze moje cialo astralne placze (nie umiem tego inaczej opisac).

Gdy udalo mi sie troche otrzasnac... Zajalem sie istota w ten sposob ze ona zniknela. Nie wiem czy ja zniszczylem, czy tylko odgonilem.
Moje cialo astralne wrocilo do wlasciwej pozycji. Przez chwile mialem przez to klopot z ocena w ktora strone leze.
Gdy juz bylo dobrze, poprzeklinalem troche w kierunku Aniolow za brak ochrony, nieswiadom jeszcze wowczas istoty tego doswiadczenia.

===

Tak czy inaczej, do dzisiaj nie wiem co to dokladnie bylo.
  • 0

#2

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

a czy nie jest tak ze jesli cialo astralne sie obraca to wychodzi z normlanego ciała? :> co oznacza ze zostales wyciagniety i znajdowales sie poza przygniecionym cialem co dawalo ci mozliwosc walczenia z ta istota bez zadnych skrepowan ruchowych?
  • 0

#3

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Owszem - zostalem wyrzucony z ciala fizycznego w sposob jaki opisalem.

mozliwosc walczenia z ta istota bez zadnych skrepowan ruchowych

Niestety owa istota narzucila na mnie pewne ograniczenia, tak ze nie moglem wydobyc nawet mojego glosu(astralnego), a z poruszaniem bylo jeszcze gorzej. To tak jakby spadla na Ciebie ciezarowka :)
  • 0

#4

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Z tego co napisales wyobrazam sobie istote ktora przechodzac przec ciebie (ten skok) wypycha twoje ciało astralne.

Jakie byly te pewne ograniczenia?
  • 0

#5

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Takie ze nie moglem zrobic kompletnie nic. Bylem zduszony i czulem wplywajacy do mnie strach.
  • 0

#6

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

zacząłeś inetresowac się parapsychologia po tym zjawisku czy wcześniej?
  • 0

#7

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Duzo wczesniej.
  • 0

#8

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

hmm... ja nie znam się na parapsychologi tak żeby móc powiedzieć co to było i nie ma zielonego pojęcia jaki był tego cel.

ale przypomina mi to co napisałeś dementorów z harrego pottera:X to jest jedyne co przychodzi mi na myśl.
  • 0

#9

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

...Daruj sobie takie odpowiedzi @_@
  • 0

#10

Szada.
  • Postów: 486
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ale to jedyne co przyszlo mi na mysl.
a potem to jeszcze cie spotkało kiedykolwiek?
  • 0

#11

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To byl pierwszy i ostatni raz kiedy walczylem z czyms "fizycznie" (tzn nie mentalnie)
  • 0

#12

Bubi.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

bleh... słyszałem o czymś podobnym już i może być kilka wytłumaczeń ale najpierw kilka pytań:

czy jesteś pewien że zaatakowane zostało twoje ciało astralne?
jak zająłeś się tą istotą??
co czułeś po powrocie do ciała (zmęczenie, euforia itp???)

czy praktykowałeś wampiryzm energetyczny bądź tworzyłeś połączenia energetyczne (bioenergoterapia itp)?
czy miałeś styczność z jakimkolwiek bioenergoterapeutą?
czy "bawiłeś się" czakrami
i ostatnie czy praktykowałeś jakąkolwiek formę magii bądź kontaktów z duchami??
  • 0

#13

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

1 - Zostalo zaatakowane cialo astralne
2 - :) Rozwinalem skrzydla i otoczylem go swoim swiatlem. Prosciej nie napisze.
3 - Rozkojarzenie, moze troche zmeczenie, irytacja
4 - Wampiryzm nie, ale przesylam czasem roznym osobom energie
5 - Nie
6 - "Bawie sie" czakrami
7 - Nie i nie.
  • 0

#14

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie mogłeś się ruszać, ani wydobyć głosu. To coś, co zobaczyłeś było hipnagogiem (złudzeniem). Paraliż senny...

"To tak jakby spadla na Ciebie ciezarowka"
"nie moglem zrobic kompletnie nic. Bylem zduszony i czulem wplywajacy do mnie strach."
  • 0



#15

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Silent...jeśli bawiłeś się czakrami to teraz masz konsekwencje...chociażby czytałeś o tym troszkę żeby coś, cokolwiek na ten temat wiedzieć?

Paraliż senny...I tyle...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych