Mało prawdopodobne bajki. Ale gratuluje fantazji. Oczywiście nikt nic nie słyszał o masowym kierowaniu światowej floty fo jednego punktu i nigdzie nie ma źródła.
Jednego punktu, czyli Zatoki Adeńskiej. Poczytaj trochę newsów z ostatnich 2 miesięcy to znajdziesz sporo info.
Może nie jesteś na bieżąco, ale oprócz USA, Rosji, Chin, parę innych krajów wysłało swoje okręty tam, co jest pierwszym od 1979 roku przypadkiem współpracy wojskowej tych mocarstw. To już wydaje się być dziwne.
A kim są somalijczycy? Mają karabiny maszynowe, granaty i ręczne wyrzutnie rakiet i są zbieraniną wychudłych islaminstów, którym znudziło się bycie rybakami. Mają otwarte łodzie motorowe.
Zamiast wysyłać niszczyciele z setkami żołnierzy, wystarczy, że by im spuścili komandosów (taką nasza Formozę czy GROM) na taki statek i by ich tam "poskładali" w 5 minut pewnie.
Ostatnio na onecie był news, że jakiś chiński statek obronił się... rzucając butelkami w napastników, dokładniej koktajlami Mołotowa.
Więc biorąc pod uwagę, że wysłanie kilku okrętów wojennych na koniec świata i utrzymanie ich tam kosztuje mnóstwo kasy, pewnie i tyle samo co chcą Ci porywacze...
Wg mnie co najmniej podejrzana jest ta ogólnoświatowa współpraca flot wojskowych. Chodź oprócz info z "Sorcha Faal" i Benjamina Fulforda, nie ma żadnych info o rzekomym związku z UFO, więc pewnie sprawa przycichnie, o ile nie pojawią się jakieś nowe wiadomości o tym.
Mógłbyś podać źródło tych rewelacji w celu weryfikacji?
A co jest w pierwszym wersie topicu?
Podsumowując. Sprawa piratów somalijskich jest podejrzana, ale są jedynie same plotki na temat związków z UFO, dowodów brak.
