Skocz do zawartości






Zdjęcie
- - - - -

Co nas czeka w najblizszej przyszlosci?

Napisane przez 22z , 18 February 2016 · 1909 wyświetleń

Co nas czeka w najblizszej przyszlosci?

Teraz mamy rok 2009, a wlasciwie jego koncowke, tym samym wkraczamy w nowa dekade. Pamietacie te dawne czasy, rok 2001, lata 90, 80, az do II w. s.? W ciagu 60 lat wykonalismy wielki skok technologiczny, choc od czasow Jezusa przeszlo 2000 lat !
Zaskakujace, a szczegolnie to co jest jeszcze przed nami...

Nie chcem podchodzic do tego "przeszlosciowo" lecz "przyszlosciowo" tzn. odrzucic myslami to co bylo kiedys, wyciszyc sie i "spojrzec" w przyszlosc. Z jednej strony (przeszlosciowej) to tak jakby ten 2010 zaczyna nowy okres, w ktorym czekaja nas zmiany. Mowiac zmiany mam na mysli jakies przemiany w postrzeganiu/mysleniu. Mozliwe, ze ma to cos wspolnego z nadchodzacym 2012, ale tego nie wiem. W kazdym badz razie cos sie zmienia.
Z drugiej jednak (przyszlosciowej) nie potrafie tego opisac slowami... Cos sie pojawia z "nikad", odkrywamy rzeczy ktore od zawsze byly w zasiegu reki, i ktore "ukrywano" przed naszymi oczami mowiac nam, ze to nie mozliwe.

Dzisiejszy swiat postrzegam jako przesiakniety formalizmem matematycznym, swiat w ktorym na kazdym kroku ktos nas umatematycznia. Powiedzialbym, ze nawet sie uabstrakcyjnilismy sie. Teraz to nawet juz nikt nie musi niczego "ukrywac". Wydaje sie nam, ze jezeli ktos tam kiedys cos powiedzial to tak musi juz zawsze byc. Jednak nadszedl juz czas, aby zaczac obalac te "aksjomaty" i samemu dojsc do tego co jest prawda, a co nie.

Jak to sie mowi: Nadszedł już czas, aby odsząsnąć się z błota i zacząć podbijać gwiazdy.
Moim zdaniem ten nadchodzacy nowy okres dla wielu bedzie jak kazdy inny - normalny, jednak nie taki normalny jak to wynika z moich obserwacji (wy pewnie tez to obserwujecie). Gdyby przyszlosc wygladalaby jak to mowia a i przepowiadaja, to nasz swiat bylby za prosty, choc pojecie proste nie jest tu w pelni okreslone i jest zamienne z "skomplikowanym".

Ostatnio cos mnie skusilo aby obejrzec wyklad Alexa Colliera i chcialem uslyszec jak sie sprawy maja. Nie wiem czemu, ale gdy uslyszalem, ze w okolicach saturna roi sie od statkow istot pozaziemskich, i w ogole w calym US to mnie naszedl taki wglad w przyszlosc, ze to bedzie wygladac jeszcze ciekawiej niz sie wydawalo. Choc na razie pozostane sceptykiem, moze w najblizszym okresie 2010-2012 znajda sie jakies interesujace dowody potwierdzajace wypowiedz Colliera.

Jest jeszcze jedna rzecz, ktora ma szanse zostac "odkryta" w niedalekich czasach. A jest to rzecz, o ktorej wiek temu juz Tesla wiedzial:

Zasada dzialania tej maszyny jest nastepujaca: Zamontowanym na pojezdzie latajacym generatorem w kierunku lotu tego pojazdu, usuwa sie eter. Tak, jesli z innych stron eter nadal sciska z taka sama sila, to pojazd latajacy zacznie sie poruszac. Znajdujac sie w takiej maszynie przyspieszenia sie nie odczuwa.

To bylo krotkie jego podsumowanie na temat tego co przypadkiem odkryl.

Chyba czas zadac pytanie jak to dziala i czy rzeczywiscie mozna bardzo szybko przemieszczac sie w kosmosie?
Choc moim zdaniem powinno sie zadac inne pytanie, JAK i KIEDY ktos nas o takich nowinkach poinformuje.
Nie wydaje mi sie, aby na te drugie byla odpowiedz i chyba nie bedzie, a szkoda...
Lecz co sie dziwic, ropa jest, zyje sie dobrze, kasa topiona w bloto tez musi cos dac.

Jak sam cos nie zrobisz, to nikt inny tego za ciebie nie zrobi - takie jest moje podejscie do zycia.
Wolna energia, tzw. "antygrawitacja", a moze i nawet teleportacja i podroz w czasie - jedyne rzeczy jakie nazywam "tajemnica" i dzieki ktorym pojmuje, ze swiat jest ciekawszy niz ten matematyczny :)

  • 0



Ta rzecz nie a szansy zostać odkryta. Eter nie istnieje. Może świat fantazji jest ciekawszy niż matematyczny, ale tylko matematyczny jest rzeczywisty.
    • 0

Marzec 2024

P W Ś C P S N
    123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728 29 3031

Ostatnie wpisy

Ostatnie komentarze