Skocz do zawartości






Zdjęcie
- - - - -

Moje książki

Napisane przez butibu , 09 January 2010 · 853 wyświetleń

Książki

Witam wszystkich czytających.


Blog- tak, to jest to, czego mi na tej stronie brakowało.
Czuję się winny wyjaśnienia powstania mojego blogu. Otóż mało piszę na forum, (staram się nie tworzyć, tak zwanych, pustych postów), za to odnalazłem tutaj wiele ciekawych przemyśleń i nowych nie znanych mi wcześniej rzeczy. Czerpię pełnymi garściami z ciekawych artykułów. Zrobienie sobie bloga w takim miejscu, z pewnością uczyni go wielotematycznym. Co, moim zdaniem, będzie wyłącznie zaletą. Aby więcej nie owijać...

Chcę wam napisać o dwóch książkach jakie mam nieszczęście posiadać. Pierwsza nosi tytuł "Największe Zagadki Ludzkości" pióra nijakiego Reader's Digest ( o zgrozo! wydawnictwo umieściło swoją nazwę w uprzywilejowanym miejscu ). Jest to typowy albumik popularno naukowy, opatrzony mnóstwem kolorowych zdjęć i małą ilością opisów. Wydaje się być esencją programów discovery chanel. Być może książka ta powstała ze współpracą tego programu. Nieważne jak było. Ważne, że książka jest. I stara się odpowiedzieć na wszystkie pytania ludzkości plejadą kolorowych obrazków. Inaczej mówiąc kicz!

Druga książka, tego samego autora. Co zaczyna mi przypominać wizję, w której ludzie nie piszą książek, a robią to za nich maszyny. Ale, nie o tym miałem pisać. Druga książka nosi tytuł "Księga Tajemnic" jej pod tytuł to "Nadnaturalne Zjawiska Wokół Nas". Jej przedmiotem jest szeroki wachlarz zjawisk paranormalnych. Również kicz. Tym razem autor stara się tworzyć własne pytania. Odpowiadając na nie jedynie samą niesamowitością wydarzeń. Jak gdyby uczucie niesamowitości miało zastąpić wszelkie ludzkie poznanie. Jedynym plusem tej książki jest, że sama nie buduje żadnych teorii. Dzięki temu można myśleć samemu. Więc dlaczego jestem taki krytyczny?

Przywykłem do czytania prawdziwych książek, prawdziwych, ludzkich autorów, a nie masowych wydawnictw. Wszystkie te dzisiejsze pseudo dzieła, takie jak "Kod Leonarda da Vinci" gasną, w porównaniu do mojej ulubionej lektury "Opisania świata" Marka Pola. "Kod Leo......" to typowe wciskanie kitu. Albo mówiąc inaczej propaganda. Cegiełka w nurcie politycznym, którą nie warto się przejmować. Ze wszystkich książek, jakie miałem w ręce, najlepsza to "Opisanie świata". Nie dlatego, że autor mówi prawdę. Nie! Marek Polo nagminnie kłamie! Za to widać jak na dłoni, dla jakich celów kłamie i oszukuje. Można powiedzieć, że to taki swój chłop. Nie chce on zmanipulować czytelnika, aby ten obraził się na kościół, albo kupił następną książkę. Nie stoją za nim żadni spiskowcy, grupy wpływu, interesanci lub kosmici. Po prostu, swój chłop jakich mało!

Gwarantuję, że każdy rozdział poszerza świadomość bardziej niż sto godzin medytacji, w stójce na głowie. Z głębi serca polecam "Opisanie Świata" Marka Pola. Jest tylko jedno "ale" - przed czytaniem trzeba się zaopatrzyć w porządny atlas świata. :)

Pozdrawiam :)





  • 0



Ostatnie komentarze

użytkownicy przeglądający

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych